reklama

Jutrzenka i SMS grały u siebie

Opublikowano:
Autor:

Jutrzenka i SMS grały u siebie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie lada gratka czekała dziś na kibiców kobiecej piłki ręcznej w Płocku. Po raz pierwszy w historii tej dyscypliny mogli oni oglądać jednego dnia dwie płockie drużyny na własnych parkietach w pierwszoligowych rozgrywkach.

Nie lada gratka czekała dziś na kibiców kobiecej piłki ręcznej w Płocku. Po raz pierwszy w historii tej dyscypliny mogli oni oglądać jednego dnia dwie płockie drużyny na własnych parkietach w pierwszoligowych rozgrywkach.

Najpierw szczypiornistki SMS Płock podjęły w hali politechniki silną ekipę z Kościerzyny. Borykające się z plagą kontuzji podopieczne trenera Bogdana Janiszewskiego nie sprostały faworyzowanym przeciwniczkom, które już na początku meczu objęły zdecydowane prowadzenie 7:1 (10 min.) i nie oddały go do końca spotkania. Co prawda w drugiej połowie waleczne gospodynie zdołały zbliżyć się na pięć bramek (22:27), ale wtedy przyjezdne przyspieszyły tempo i w ciągu 8 minut rzuciły 9 bramek, nie tracąc żadnej. Ostatecznie płocczanki uległy 26:39 i nadal pozostaną na ostatnim miejscu w tabeli I ligi.

Milej czwartą kolejkę będą wspominać zawodniczki MMKS Jutrzenka. Podopieczne Jarosława Stawickiego, który wcześniej oglądał z trybun mecz grupowych rywalek z SMS-u i Kościerzyny, w dobrym stylu ograły Spartę Oborniki. Mecz w Blaszaku był bardziej wyrównany. Do 18. minuty wynik oscylował w granicach remisu, jednak od stanu 7:7 Jutrzenka zacieśniła szyki obronne, a Edyta Charzyńska nie przestawała bombardować bramki Sparty. Rozpędzona "Edzia" trafiła w pierwszej połowie aż 9 razy i na przerwę Jutrzenka schodziła, prowadząc 14:9.

W drugiej połowie płocczanki kontrolowały przebieg spotkania. Radziły sobie świetnie, nawet mimo podwójnego osłabienia. Znakomicie w bramce spisywały się Dorota Dobrowolska i Monika Obrębalska.

Ozdobą drugiej odsłony pojedynku była akcja Karoliny Mokrzkiej w ostatnich sekundach meczu. Przyczajona "Mokra" sprytnie przejęła podanie przeciwniczek i razem z końcową syreną rzuciła do siatki zaskoczonej bramkarki Sparty, ustalając wynik na 29:22. Zaraz potem utonęła w objęciach koleżanek jakby jej trafienie miało decydować o losach spotkania.

W następnej kolejce SMS jedzie do Kobierzyc powalczyć o pierwsze zwycięstwo, natomiast Jutrzenka zagra o punkty z Torem w Dobrzeniu Wielkim.


SMS ZPRP Płock - UKS PCM Kościerzyna 26:39 (13:21)   

SMS: Januchta - Kwiecińska 9, Nocuń 3, Szyszkowska 3, Łabuda 4, Urbaniak 2, Roguska, Chodań, Szczechowicz, Fryc, Król


MMKS Jutrzenka Płock – SKF KPR Sparta Oborniki 29:22 (14:9)

Jutrzenka: Dobrowolska, Obrębalska – Mokrzka 4, Charzyńska 13, Dyszkiewicz, Stasiak 3, Krysiak 2, Borysławska 5, Waszkiewicz 2, Jasińska


Zdjęcia z meczów w naszej galerii - , a


Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE