Niewykluczone, że Wisłę Płock w przyszłym sezonie poprowadzi jednak inny szkoleniowiec.
Jeszcze przed zakończeniem sezonu Jerzy Brzęczek był jednym z dwóch kandydatów do objęcia posady trenera w Lechu Poznań. W Wielkopolsce postawiono jednak na Ivana Djurdjevicia. Legia Warszawa pod wodzą Deana Klafuricia zdobyła z kolei dublet, więc wydawało się, że temat transferu szkoleniowca przynajmniej na razie upadł.
Okazało się, że zdobycie mistrzostwa Polski przez Wojskowych nie ostudziło stołka Klafuricia. Piotr Wołosik, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", podał informację o spotkaniu Jerzego Brzęczka z prezesem Legii Dariuszem Mioduskim. Ma do niego dojść w tym tygodniu, niektóre źródła podają nawet poniedziałek jako możliwy termin.
Jeszcze przed zakończeniem sezonu szkoleniowiec Nafciarzy przedłużył kontrakt z płockim klubem. Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku, więc jeśli był kapitan reprezentacji Polski dogada się ze stołecznym klubem, Wojskowi będą musieli wykupić jego kontrakt. Według spekulacji medialnych w kontrakcie istnieje klauzula 250 tysięcy euro.
