Huczna gala Wisły Płock. Wybrano jedenastkę 70-lecia [FOTO]

To był intensywny weekend dla Wisły Płock. W sobotę piłkarze sprawili fantastyczny prezent wszystkim kibicom, pokonując przy Łazienkowskiej Legię Warszawa. W niedzielę odbyła się z kolei z okazji 70-lecia założenia klubu. 

Wygrana z Wojskowymi niewątpliwie jeszcze bardziej poprawiła nastroje przed galą. O 12:45 w katedrze została odprawiona msza święta w intencji klubu. O 16:00 w wypełnionym niemal po brzegi Teatrze Dramatycznym odbyła się główna część obchodów. Uświetniła je Płocka Orkiestra Symfoniczna, która wykonała znane fanom sportu utwory jak "Eye of the Tiger" czy "We are the champions", a Hanna Stach zaśpiewała "I will always love you". 

- Najgłębszy ukłon całej Wiślackiej braci, która budowała ten klub przez 70 lat - mówił prezes. - Doskonale wiem, w jak trudnych warunkach przyszło niekiedy funkcjonować.  Dziękuję sportowcom, działaczom, sponsorom, z PKN Orlen na czele, który budował markę Wisły przez ponad 50 lat. Dziękuję też władzom samorządowym, bo miasto w trudnych momentach nigdy się od Wisły nie odwróciło.

Na galę stawiło się mnóstwo byłych piłkarz Wisły, a wśród nich tacy, którzy w Płocku już na zawsze będą mieli status gwiazd: Ireneusz Jeleń, Dariusz Romuzga czy Sławomir Peszko. Przybyli też byli trenerzy klubu, z Marcinem Kaczmarkiem na czele, a także Michał Listkiewicz, Stefan Majewski czy Szymon Marciniak. Nie zabrakło też oczywiście obecnych Nafciarzy, którzy zameldowali się niemal w komplecie. 

- To 70 lat Wisły Płock, dla mnie 7 lat bycia prezydentem - mówił Andrzej Nowakowski. - Muszę przyznać, że to był rollercoaster. Dzisiaj jesteśmy dumni i szczęśliwi, pełni energii i wiary, patrząc w przyszłość Wisły Płock. Ostatnie lata to był bardzo trudny czas, bo to właśnie miasto miało na swoich barkach teraźniejszość i przyszłość klubu. Chciałbym podziękować obecnym radnym, bo to oni co roku znajdują w budżecie pieniądze na Wisłę. Bardzo dziękuję także sponsorom. Tym najmniejszym, którzy byli z klubem w II lidze, jak i tym którzy są z nimi w Ekstraklasie. Dziękuję firmie Budmat, która pokazała że może sięgnąć do kieszeni i wesprzeć klub.Dziękuję też byłemu właścicielowi, który zreflektował się, że warto wspierać klub. 

Wyświetlono dwa filmy, opisujące w pigułce historię klubu, a także Płockiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, który też obchodzi jubileusz 40-lecia istnienia.

- Dlaczego świętujemy razem? Bo razem tworzymy wielką piłkarską rodzinę - mówił Dariusz Kluge, prezes POZPN.

Odczytano także listy, jakie z okazji 70-lecia wystosowali minister sportu Witold Bańka czy Wojciech Jasiński - prezes PKN Orlen, wręczano też odznaczenia przyznawane przez Płocki, Mazowiecki i Polski Związek Piłki Nożnej. Uhonorowany został także klub, a konkretnie odznaczony medalem Pro Masovia.

Aż w końcu, po ponad dwóch godzinach przemówień, występów i odznaczeń przyszedł czas na ogłoszenie jedenastki 70-lecia. Klub nominował zawodników, a o najlepszych piłkarzy w głosowaniu internetowym wybierali kibice. Najlepszy pierwszy skład Wisły uformowany z zawodników, którzy kiedykolwiek przywdziewali niebiesko-biało-niebieskie barwy zagrałby w klasycznym ustawieniu 4-4-2. Tak prezentuje się zestawienie: 

Bramkarz: Artur Sejud

Obrońcy: Marcin Wasilewski, Paweł Magdoń, Mirosław Milewski, Andrzej Przerada 

Pomocnicy: Sławomir Peszko, Dariusz Romuzga, Dariusz Gęsior, Paweł Miąszkiewicz

Napastnicy: Ireneusz Jeleń, Wojciech Małocha

Trener: Marcin Kaczmarek

Wszyscy wybrani stawili się na sobotniej gali. Zabrakło jedynie Marcina Wasilewskiego, który w tym czasie grał mecz w barwach Wisły Kraków. Na zakończenie Marcin Siwek zaśpiewał jeszcze w dość nietypowej aranżacji utwór "Idę na Wisłę" i impreza przeniosła się do Orlen Areny. 

W hali płockich szczypiornistów odbyła się część bankietowa, w trakcie której był też licytacje charytatywne. Goście mogli kupić koszulki reprezentacji Polski z autografem Jakuba Błaszczykowskiego, Roberta Lewandowskiego czy Grzegorza Krychowiaka. Niespodziewanie najwięcej (5 tys. złotych) zapłacono jednak za obraz namalowany przez... Michała Siwierskiego, analityka klubu. Przedstawiał on trybunę zachodnią stadionu przy Łukasiewicza 34, a na płótnie podpisali się wszyscy zawodnicy. Był też pokaz sztucznych ogni i oczywiście tańce do białego rana.