Już w następną sobotę pierwszy mecz w pierwszej lidze szczypiorniaka zagra AZS PWSZ Jutrzenka Płock. Najmłodszy zespół w lidze ma apetyt nawet na pierwszą czwórkę, ale plany i nadzieje zweryfikuje boisko.
fot. Tomasz Miecznik
Wiosną zespół z Płocka po raz pierwszy w historii awansował do pierwszej ligi i był to ogromny sukces. Ale między drugim frontem a pierwszym jest przepaść, zarówno organizacyjna, jak i sportowa. Działacze i szkoleniowcy AZS PWSZ robią wszystko, by wyższa klasa rozgrywkowa nie okazała się szokiem.
O tym, że nie powinno być źle, świadczy choćby turniej w ostatni weekend w Orlen Arenie, w którym na pięć ekip Jutrzenka zajęła trzecie miejsce z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek. Grała wyłącznie z ekipami z pierwszej ligi, w tym ze spadkowiczem z ekstraklasy Samborem Tczew, który grał w pełnym składzie, a płocczanki uległy mu tylko dwoma bramkami.
Jutrzenka to zdecydowanie najmłodszy zespół w lidze, w gronie 18 dziewcząt większość to juniorki z roczników 1993-94, najstarsza zawodniczka ma zaledwie 22 lata. Sporo zawodniczek będzie więc godziło występy w rozgrywkach ligowych i juniorskich.
- W najbliższy weekend gramy ostatni turniej przed ligą, to taki szlif, krótsze mecze, dwa razy tylko po 20 minut – mówi Jarosław Stawicki, trener Jutrzenki. – Chcemy uniknąć kontuzji i dobrze przygotować się do pierwszego spotkania z mocną Spartą.
Inauguracja rozgrywek nastąpi w sobotę 24 września o godz. 15.30 w Płocku, prawdopodobnie w słynnym Blaszaku, czyli Sali Chemika przy Kobylińskiego. Nasze szczypiornistki rozpoczną występy na zapleczu PGNiG Superligi meczem ze Spartą Oborniki Wielkopolskie, która w ubiegłym sezonie zajęła trzecie miejsce w pierwszej lidze.
Co wiemy o Sparcie?
- Dobry, wyrównany zespół, wysokie dziewczyny, znów będą się liczyć w walce o Superligę – mówi Jarosław Stawicki. – Ale wyjdziemy walczyć o zwycięstwo, zresztą jak w każdym meczu.
Szkoleniowiec liczy nieco na element zaskoczenia, bo poza Samborem jeszcze żadne z rywalek z pierwszoligowej grupy nie grały z Jutrzenką.
A na co liczymy w całym sezonie w gronie ośmiu ekip?
- Chcemy się nie tylko utrzymać, ale myślimy nawet o pierwszej czwórce – zapewnia trener AZS PWSZ.
To dawałoby komfort pracy i treningu, gdyż pierwsza czwórka po fazie zasadniczej walczy o awans, a zespoły z miejsc 5-8 – o utrzymanie. W części zasadniczej każdy z każdym zagra mecz i rewanż. Zapraszamy na trybuny i do dopingu, warto wesprzeć ambitny, sporo już potrafiący zespół z naszego miasta.
Mecze w Płocku
AZS PWSZ Jutrzenka –KPR Sparta Oborniki Wlkp. - 24.09.2011, godz. 15.30
Jutrzenka – MKS MOS Gniezno - 08.10.2011, 15
Jutrzenka – UKS PCM Kościerzyna - 29.10.2011, 15
Jutrzenka – EKS Start II Elbląg - 05.11.2011, 17
Jutrzenka – MKS Sambor Tczew - 03.12.2011, 17
Jutrzenka – MKS Słupia Słupsk - 21.01.2012, 17
Jutrzenka - KS AZS AWF Poznań - 25.02.2012, 17
