reklama
reklama

Dwie bramki nie wystarczyły. Szósta porażka Wisły na wyjeździe

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.

Dwie bramki nie wystarczyły. Szósta porażka Wisły na wyjeździe - Zdjęcie główne

foto Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W meczu 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Płock wygrywała do 67. minuty w Zabrzu z Górnikiem, ale niestety przegrała 2:4.
reklama

Oznacza to, że Nafciarze przegrali wszystkie dotychczasowe mecze wyjazdowe, a było ich w tym sezonie już sześć. Boli, że płocczanie strzelili w nich aż osiem bramek, a nie dało to nawet punktu. W całej lidze tylko Raków strzelił ich więcej na wyjeździe! 

Niestety, Nafciarze sporo strzelili, ale stracili drugie tyle, bo 16, a to już zdecydowanie najgorszy wynik w lidze.

W sobotni wieczór w Zabrzu od początku zagrał 18-letni pomocnik Fryderyk Gerbowski. Po kilku minutach wrzucił w pole karne, a na rzut rożny została zablokowana próba strzału Damiana Warchoła. 

W 19. minucie goście rozegrali świetną akcję, a po dograniu od Warchoła, skutecznym uderzeniem po dalszym słupku na prowadzenie wyprowadził Wisłę Rafał Wolski.

Górnik odpowiedział już po czterech minutach. Lukas Podolski dograł do Piotra Krawczyka, a ten doprowadził do wyrównania i do przerwy było 1:1.

W drugiej połowie trwała wyrównana walka, a po konsultacji VAR sędzia Tomasz Musiał podyktował karnego po faulu na Dominiku Furmanie. Jedenastkę wykorzystał Wolski i w 57/ minucie Wisła prowadziła 2:1.

Niestety, chyba uszły siły z gości, bo ostatnie pół godziny na murawie istniał tylko Górnik. W 67. minucie do wyrównania doprowadził  Jesús Jiménez, a do siatki trafili jeszcze Bartosz Nowak i Krzysztof Kubica.

- Jeżeli chodzi o drugą połowę, to po raz kolejny przegraliśmy sami to spotkanie. To nie Górnik zaczął nagle grać rewelacyjnie, tylko my, można powiedzieć, przestaliśmy grać - ocenił po meczu trener Wisły Maciej Bartoszek.

Nie wie, czy spowodowane to było wymuszonymi trzema zmianami, które okazały się konieczne.

- Od tamtej pory można powiedzieć, że nasza gra została zaburzona i kompletnie nie funkcjonowaliśmy jako zespół. To tak naprawdę spowodowało porażkę w naszym meczu - podkreśla trener.

Kolejne spotkanie Nafciarze zagrają 17 października o godzinie 12:30 w Płocku z Pogonią Szczecin.

Górnik Zabrze — Wisła Płock 4:2 (1:1)

0:1 - Rafał Wolski 19'

1:1 - Piotr Krawczyk 23'

1:2 - Rafał Wolski 57' (rz. k.)

2:2 - Jesús Jiménez 67'

3:2 - Bartosz Nowak 78'

4:2 - Krzysztof Kubica 83'

Górnik: 99. Grzegorz Sandomierski - 2. Przemysław Wiśniewski, 26. Rafał Janicki, 27. Adrian Gryszkiewicz - 96. Robert Dadok (90', 16. Dariusz Pawłowski), 8. Alasana Manneh (90', 23. Jean Mvondo), 6. Krzysztof Kubica (9'0, 15. Norbert Wojtuszek), 64. Erik Janža (90', 11. Mateusz Cholewiak) - 10. Lukas Podolski, 21. Piotr Krawczyk (74', 17. Bartosz Nowak), 9. Jesús Jiménez.

Wisła: 1. Krzysztof Kamiński - 25. Jakub Rzeźniczak, 94. Dušan Lagator (46', 5. Anton Krivotsyuk), 2. Damian Michalski - 32. Fryderyk Gerbowski (66', 17. Marcel Błachewicz), 6. Damian Rasak, 92. Dominik Furman, 77. Piotr Tomasik (66', 15. Kristián Vallo) - 95. Damian Warchoł (81', 11. Jorginho), 10. Rafał Wolski - 20. Łukasz Sekulski (81', 8. Patryk Tuszyński).

Żółte kartki: Podolski, Kubica, Dadok — Gerbowski, Sekulski, Rzeźniczak.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama