Po trzech kolejkach drugiej ligi piłkarze Wisły Płock mają zaledwie jeden punkt. To musi się zmienić. - testujemy czterech graczy – przyznał dziś wiceprezes Nafciarzy Grzegorz Kępiński.
W czwartek na treningu wiślacy rozegrali grę wewnętrzną, podczas której testowani byli kandydaci do założenia koszulek klubu z Płocka w rundzie jesiennej. Do zajęć z zespołem w pełni sił wrócił Arkadiusz Mysona.
Krystian Żochowski: - Jakie są nastroje w drużynie po niezbyt udanym początku rozgrywek?
Grzegorz Kępiński: – Drużyna odbudowuje się, ma pewne przemyślenia i będzie chciała wyeliminować słabe punkty w kolejnych meczach. Zdaje sobie sprawę, że wywalczyła jeden punkt zamiast dziewięciu.
Czy będą jakieś zmiany w następnym meczu?
– Pewne korekty na pewno będą, na jednej dwóch pozycjach.
Spróbujecie nowych wariantów w grze?
- Będziemy grali tym samym systemem, po wnikliwej analizie wideo postaramy się
wyeliminować mankamenty.
Czy zgodnie z zapowiedziami, sprawdzani są nowi zawodnicy? Jeżeli tak, to kto przebywa na testach w Wiśle?
– [uśmiech] Nie mogę zdradzić, kim są testowani zawodnicy, natomiast jest ich czterech: napastnik, dwóch pomocników i stoper. W dalszym ciągu szukamy wzmocnień.
Na zakończenie: o co drużyna będzie walczyła w niedzielę na własnym stadionie w meczu z Concordią Elbląg?
– O trzy punkty, bezwzględnie!
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Czas wygrywać. Czterech na testach
Opublikowano:
Autor: Krystian Żochowski
Przeczytaj również:
SportPo trzech kolejkach drugiej ligi piłkarze Wisły Płock mają zaledwie jeden punkt. To musi się zmienić. - testujemy czterech graczy – przyznał dziś wiceprezes Nafciarzy Grzegorz Kępiński.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE