Meczem u siebie z Pogonią Szczecin rozpoczyna Wisła tegoroczne play-offy. Płocczanie zagrają bez kontuzjowanego Pawła Paczkowskiego i zawieszonego za czerwoną kartkę w finale Pucharu Polski Kamila Syprzaka.
Wisła, jeszcze z trenerem Larsem Waltherem na ławce, w obecnym sezonie grała ze szczecinami już czterokrotnie. Wygrała trzy mecze, a jeden zremisowała (na wyjeździe, w Pucharze Polski). Faworytem rywalizacji w ćwierćfinale play-off, która toczy się do dwóch wygranych meczów, na pewno jest zespół Płocka. Nie można jednak zapominać, że nafciarze grać będą pod wielką presją, tymczasem ich przeciwnicy mogą sobie pozwolić na luz, bo osiągnęli już główny cel sezonu, jakim było miejsce w pierwszej ósemce.
Trener Krzysztof Kisiel, który przejął zespół tuż przed Final Four Pucharu Polski, nie będzie mógł w pierwszym meczu z Pogonią desygnować do gry Kamila Syprzaka. Rosły kołowy w ostatniej minucie meczu finałowego PP wdał się w słowną utarczkę z Rastko Stoikoviciem. Skończyło się czerwonymi kartkami dla obu graczy i wykluczeniem obu z najbliższego meczu. Z uzasadnienia kary wynika, że została ona nałożona na „Sypę” za wybitnie niesportowe zachowanie.
Inny jest powód nieobecności w rywalizacji z Pogonią Pawła Paczkowskiego. Prawy rozgrywający Wisły w meczu 111/2 finału PP z Azotami Puławy doznał kontuzji prawego łokcia. Na szczęście po dokładnych badaniach lekarskich okazało się, że nie ma konieczności operowania uszkodzonego miejsca. Oznacza to, że „Paczas” na pewno nie zagra w ćwierć- i półfinale play-off, ale jest cień szansy, że wykuruje się na najważniejsze mecze sezonu.
Na treningach przed pierwszym meczem z Pogonią pojawił się grający w rezerwach Wisły leworęczny Mateusz Góralski, grywający zazwyczaj na prawym skrzydle. Może to więc oznaczać, że będzie on zmiennikiem Christiana Spanne, a Valentin Ghionea dostanie szansę gry na prawej stronie rozegrania.
Pierwszy mecz Wisła – Pogoń zostanie rozegrany w sobotę 20 kwietnia o 19 w Orlen Arenie. Rewanż jest zaplanowany na środę 24 kwietnia w Szczecinie. Jeżeli dwa pierwsze pojedynki nie wyłoniłyby zwycięzcy rywalizacji, trzecie decydujące spotkanie odbędzie się ponownie w Płocku, w sobotę 27 kwietnia.
Wisła, jeszcze z trenerem Larsem Waltherem na ławce, w obecnym sezonie grała ze szczecinami już czterokrotnie. Wygrała trzy mecze, a jeden zremisowała (na wyjeździe, w Pucharze Polski). Faworytem rywalizacji w ćwierćfinale play-off, która toczy się do dwóch wygranych meczów, na pewno jest zespół Płocka. Nie można jednak zapominać, że nafciarze grać będą pod wielką presją, tymczasem ich przeciwnicy mogą sobie pozwolić na luz, bo osiągnęli już główny cel sezonu, jakim było miejsce w pierwszej ósemce.
Trener Krzysztof Kisiel, który przejął zespół tuż przed Final Four Pucharu Polski, nie będzie mógł w pierwszym meczu z Pogonią desygnować do gry Kamila Syprzaka. Rosły kołowy w ostatniej minucie meczu finałowego PP wdał się w słowną utarczkę z Rastko Stoikoviciem. Skończyło się czerwonymi kartkami dla obu graczy i wykluczeniem obu z najbliższego meczu. Z uzasadnienia kary wynika, że została ona nałożona na „Sypę” za wybitnie niesportowe zachowanie.
Inny jest powód nieobecności w rywalizacji z Pogonią Pawła Paczkowskiego. Prawy rozgrywający Wisły w meczu 111/2 finału PP z Azotami Puławy doznał kontuzji prawego łokcia. Na szczęście po dokładnych badaniach lekarskich okazało się, że nie ma konieczności operowania uszkodzonego miejsca. Oznacza to, że „Paczas” na pewno nie zagra w ćwierć- i półfinale play-off, ale jest cień szansy, że wykuruje się na najważniejsze mecze sezonu.
Na treningach przed pierwszym meczem z Pogonią pojawił się grający w rezerwach Wisły leworęczny Mateusz Góralski, grywający zazwyczaj na prawym skrzydle. Może to więc oznaczać, że będzie on zmiennikiem Christiana Spanne, a Valentin Ghionea dostanie szansę gry na prawej stronie rozegrania.
Pierwszy mecz Wisła – Pogoń zostanie rozegrany w sobotę 20 kwietnia o 19 w Orlen Arenie. Rewanż jest zaplanowany na środę 24 kwietnia w Szczecinie. Jeżeli dwa pierwsze pojedynki nie wyłoniłyby zwycięzcy rywalizacji, trzecie decydujące spotkanie odbędzie się ponownie w Płocku, w sobotę 27 kwietnia.
