Wisła Płock i Budmat idą ramię w ramię od momentu powrotu klubu do Ekstraklasy i to się nie zmieni. Poinformowano o przedłużeniu umowy, przynajmniej o kolejny sezon.
Budmat był jednym z tych, którzy najmocniej kibicowali piłkarzom Wisły Płock w drodze po upragniony awans do Ekstraklasy. Niedługo po awansie ogłoszono, że lokalny potentat będzie sponsorem Nafciarzy. W pierwszym sezonie logo Budmatu było widoczne na koszulce tuż pod logiem "Vitay", podobnie jak w kolejnym, gdy Wiślacy przebojem wdarli się do grupy mistrzowskiej. Sytuacja zmieniła się dopiero w minionym sezonie.
Firma nie odwróciła się jednak od Wisły i cały czas wykłada pieniądze, a logo Budmatu było eksponowane na stadionie i materiałach promocyjnych. Tak będzie i w tym sezonie. Negocjacje dobiegły końca. Na ile może liczyć klub? To jest objęte tajemnicą. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że chodzi o kilkaset tysięcy złotych.
- Jest nam niezmiernie miło, że szybko i bez żadnych problemów udało się dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia współpracy z firmą Budmat. Jak wszyscy doskonale pamiętamy w 2016 roku to właśnie Budmat jako pierwszy został naszym sponsorem głównym po awansie do Ekstraklasy i chcielibyśmy bardzo podziękować za dotychczasowe wsparcie - powiedział Tomasz Marzec, wiceprezes Wisły Płock.
- Cieszymy się z pozostania w gronie sponsorów lokalnego klubu piłkarskiego Wisła Płock. Współpracujemy nieprzerwanie już od ponad trzech lat, co jest dla nas powodem do dumy. Od początku byliśmy pewni, że wsparcie oferowane przez nas dla Nafciarzy pomoże klubowi dynamicznie rozwijać się na różnych płaszczyznach i zgodnie z oczekiwaniami tak właśnie jest - dodali zgodnie Paweł Borawski, Z-ca Zarządzającego Dyrektora Handlowego oraz Mariusz Madejek, Dyrektor Produkcji w dziale Dachy i Elewacje firmy Budmat.
Firma Budmat to wiodący producent pokryć dachowych z ponad 25-letnim doświadczeniem.
