reklama

Bez Pudziana i Burneiki, ale będzie ostro

Opublikowano:
Autor:

Bez Pudziana i Burneiki, ale będzie ostro - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie zapraszamy celebrytów, dla nas najważniejszy jest wysoki poziom sportowy, a ten w Płocku gwarantujemy- podkreślają organizatorzy. Już w najbliższy piątek 15 czerwca w Orlen Arenie zobaczymy wojowników, walczących w II gali Kings of Sanda.

Nie zapraszamy celebrytów, dla nas najważniejszy jest wysoki poziom sportowy, a ten w Płocku gwarantujemy- podkreślają organizatorzy. Już w najbliższy piątek 15 czerwca w Orlen Arenie zobaczymy wojowników, walczących w II gali Kings of Sanda.

UWAGA - GALA ZOSTAŁA ODWOŁANA (14 CZERWCA), ODBĘDZIE SIĘ PRAWDOPODOBNIE W KOŃCU SIERPNIA


W sobotę  i niedzielę (9-10 czerwca) z zawodnikami można się spotkać w Galerii Mazovia, w godz. 13-18 poza prezentacją swoich umiejętności fighterzy będą rozdawali autografy i pozowali do zdjęć. Można będzie również usłyszeć kilka ciekawych historii związanych z treningami i samymi zawodami. Organizatorzy zaplanowali liczne konkursy, w których można będzie zdobyć bilety na zawody w Orlen Arenie.

Podczas piątkowej gali najciekawiej zapowiadają się dwie walki o pas Międzynarodowego Mistrza Polski Sandy Zawodowej. Łukasza Rajewskiego z Płocka czeka ciężkie zadanie w potyczce z Artemem Voskoboynikovem (na zdjęciu), Białorusinem z Grodna, zwanym „pogromcą Polaków”, bo wygrywa z naszymi rodakami niemal taśmowo. Drugą walkę o tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski Sandy będzie pojedynek brata Łukasza - Sebastiana Rajewskiego i Kamila Widawskiego z Radlina.

A co to jest sanda? To chiński nowożytny system samoobrony oraz sport walki, łączący elementy tradycyjnych chińskich sztuk. Wersja sportowa dopuszcza walkę w stójce przy użyciu uderzeń pięściami i kopnięć oraz rzuty. Sanda jest bardzo widowiskowym sportem, bo w formie kontaktowej łączy wszystkie elementy, które możemy zobaczyć w poszczególnych konkurencjach.

Co bardzo ważne – sanda ma dużą szansę stać się dyscypliną olimpijską w 2020 r. To aż, ale dla młodych zawodników około 20. roku życia – tylko osiem lat. Dlatego zainteresowanie tą dyscypliną rośnie, a Polska jest nie tylko europejską, ale i światową potęgą. W ubiegłym roku podczas mistrzostw Europy i świata nasi rodacy zdobyli 28 medali. Decyzja co do olimpiady zapadnie w 2013 r. Pewniakiem jest też golf.

- Stawiamy na wysoki poziom sportowy - mówi prezes Polskiego Związku Wushu Dariusz Piwowarski, który sprawuje patronat nad płockim przedsięwzięciem. - Na naszych galach nie będzie celebrytów, milionów widzów przed telewizorami. Ale emocje będą, bo tak dobieramy rywali do walk, by poziom był wyrównany, a widowisko ciekawe, nie chcemy walk 44-sekundowych. Gale mają wspierać dyscyplinę, promować ją i zawodników, a im pomagać w zdobywaniu środków na dalszy rozwój. Bo związek niestety nie jest w stanie finansowo im tego zapewnić.

Dyrektorem sportowym gali, która rozpocznie się w piątek o godz. 19.30 (bilety: 15-40 zł) jest Robert Rajewski, trener kadry narodowej sandy, właściciel klubu Rajewski Team Płock, ojciec Łukasza i Sebastiana. W gali Kings Of Sanda wezmą udział zaproszeni przez niego, utytułowani zawodnicy z Polski i zagranicy, którzy mają spore dokonania w sporcie amatorskim. Zaplanowano 10 walk. Pierwsza pokaże się zaledwie 12-letnia Wiktoria Sidor z UKS Wyszogród Sztuki Walki, dwukrotna mistrzyni Polski juniorek. Walką wieczoru będziepojedynek w kategorii powyżej 110 kg – Artur Głuchowski kontra Yurij Dobko.
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE