OCP - czym jest i dlaczego warto się w nie zaopatrzyć?
OCP przewoźnika to, innymi słowami, ubezpieczenie oferowane firmom zajmującym się transportem drogą lądową. Tyczy się ono wyłącznie przewozu towarów i nie obejmuje transportu zbiorowego ludzi. Jak działa? W przypadku, kiedy z towarem stanie się dowolna niepożądana rzecz - a zatem zostanie on uszkodzony, kompletnie zniszczony, zagubiony lub skradziony - wybrany przez przewoźnika ubezpieczyciel pokryje część jego deklarowanej jeszcze przed wysyłką wartości. Oczywiście maksymalna wartość pokrycia zależy od tego, ile wynosi wartość ubezpieczenia. To z kolei ustalane jest indywidualnie i zazwyczaj definiuje koszt, jaki musi ponosić przewoźnik zazwyczaj w miesięcznych odstępach czasu.
Dlaczego warto zdecydować się na ubezpieczenie OCP? Przemawia za tym przede wszystkim kwestia finansów. Wbrew pozorom, przewożąc wszelkiego rodzaju towary dość często może dochodzić do pewnych nieprawidłowości z tym związanych. Zwłaszcza jeśli robi się to często, praktycznie każdego dnia i na większą skalę. Po drugie, warto brać pod uwagę zaufanie, jakim klienci obdarzają firmy chronione ubezpieczeniem. Jeżeli ta bierze na siebie pełnię odpowiedzialności za przewożony przez siebie towar i ubezpiecza go w sposób realny, jest w stanie przekonać do siebie nawet najbardziej wybredne osoby. W tym wszystkim pozostaje również sprawa własnego komfortu psychicznego. Prowadząc własną firmę przewozową często martwi się o prawidłowość jej działania oraz zadowolenie jej klientów. Na rynku z tak dużą konkurencją wszystko ma znaczenie. OCP jest w stanie ten właśnie komfort zapewnić.
Kiedy OCP nie chroni?
Choć mogłoby się wydawać, że jest inaczej, OCP przewoźnika nie zawsze chroni. Działa ono w sposób bardzo podobny do standardowego ubezpieczenia, w które mogą się zaopatrzyć właściciele pojazdu - niekoniecznie tych wykorzystywanych do celów zawodowych. Oznacza to, że wchodzi w życie dopiero wtedy, gdy powstałe straty w czasie transportu (wynikające chociażby z kradzieży czy uszkodzenia przewożonego towaru) nie wynikają z winy przewoźnika, a z jakichkolwiek innych przyczyn. Mowa tutaj między innymi o:
- nieodpowiednim przygotowaniu towarów czy to do rozładunku, czy też do przewożenia - to po stronie przewoźnika leży to, by odpowiednio je zabezpieczyć, by w czasie transportu nic im się nie stało;
- wydaniu towarów nieodpowiednim osobom - jeżeli takie coś się zdarzy, wynika to z ewidentnego niedopatrzenia ze strony przewoźnika i jest uznawane za jego własną winę;
- niezabezpieczeniu samochodu przewożącego - przewoźnicy często podróżują na bardzo dużych dystansach, co zmusza ich do robienia sobie przerw. Wtedy też muszą zostawiać auto wyłącznie w miejscach strzeżonych, monitorowanych. W przeciwnym wypadku ewentualna kradzież zakończy się dla nich źle i nie zostanie objęta ubezpieczeniem;
- przestrzeganie zasad ruchu drogowego - jeżeli przewoźnik spowoduje wypadek, w wyniku którego towar ulegnie uszkodzeniu, i będzie to jego wina (on dostanie mandat, rozstrzyga to zawsze policja), ubezpieczenie nie pokryje wszelkich strat.
Oczywiście należy pamiętać, że przy najbardziej prawidłowej jeździe i dbaniu o standardy bezpieczeństwa wypadki również się zdarzają. Dlatego też nie należy uznawać, że ubezpieczyciel będzie próbował się "wymigać" od wypłacenia. Z tym jednak, że na pewno będzie wymagał dowodu na to, że nic nie stało się za sprawą ewidentnych wykroczeń przewoźnika (celowych lub niecelowych, nie ma to większego znaczenia).
Podsumowanie
OCP przewoźnika jest czymś, co jest bardzo pożądane w branży transportowej, a co stanowi nie tylko jego zabezpieczenie, ale i swoisty gwarant dla klienta. W końcu przewoźnik sam może się pochwalić takowym, zwiększając tym samym zaufanie do siebie. Niezależnie od tego, czy zatrudnia się solidnych i bardzo bezpiecznie jeżdżących kierowców, warto się w nie zaopatrzyć. Choć nie jest to obowiązkowe, jest w stanie ustrzec przed poważnymi stratami. Warto pamiętać, że losowe i nie do końca przychylne przewożonym towarom sytuacje zdarzają się. Częściej lub rzadziej, ale żadna firma się ich nie ustrzeże. W tym przypadku warto dmuchać na zimne i być na taką sytuację gotowym. Wcześniej jednak powinno się zapoznać z różnymi firmami, na przykład sięgając po multiagencję porównującą ich oferty.