Bus z wyborczym hasłem i wizerunkiem Władysława Kosiniaka-Kamysza, uniesione tabliczki z nazwiskiem kandydata, przypinki - jednym słowem "wybory". Jak na razie udało im się zebrać kilka tysięcy podpisów, tworzą wolontariat i ruszają z banerami, które wkrótce zostaną przymocowane do ogrodzeń rozmaitych posesji.