- Kiedy przyjeżdżają górnicy i palą opony, to wszyscy ich się boją, a jak protestują ludzie kultury, to co najwyżej w kilku gazetach ukażą się zdjęcia - mówiła w Płocku Małgorzata Kidawa-Błońska. Przez niemal dwie godziny szefowie płockich instytucji kultury opowiadali o problemach, ale i o współpracy członkom parlamentarnej komisji kultury i środków przekazu. Także o tym, czy zdarzała się cenzura.
Małgorzata Kidawa-Błońska w Płocku
Opublikowano:
Autor:
Redakcja
Przeczytaj również:
Fotorelacje
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.