Kolejna kolizja w Słupnie. Kierowca nie opanował auta i dachował

Do zdarzenia doszło w sobotę, ok. godz. 21.00. Wczoraj była to druga kolizja na tym odcinku drogi i trzecia w tym miesiącu. Zakręt w Słupnie zyskuje złą sławę. Trzy kolizje w jednym miesiącu i trzy razy auta dachowały. Do kolejnego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. - Auto wypadło z drogi, dachowało i uderzyło w latarnię - poinformował dyżurny Straży Pożarnej w Płocku. - Ruch odbywał się wahadłowo, w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, na miejsce wysłano piaskarkę, ponieważ jezdnia w miejscu zdarzenia była śliska. Mężczyzna i kobieta, którzy znajdowali się w aucie odnieśli drobne obrażenia. Z relacji świadków wynika, że powodem kolizji była nadmierna prędkość.