Eksperymentalny skład Wisły bez Kante, Merebaszwiliego, Recy i Ilieva, gol samobójczy Termaliki, niepewne interwencje Kiełpina, słupek Kuna, nieuznana bramka ze spalonego gości i przepychanki w końcówce meczu - to wszystko oglądało ponad 3 tysiące kibiców przy Łukasiewicza 34 w sobotni wieczór. Wszyscy jednak odetchnęli z ulgą po końcowym gwizdku sędziego, bo Wisła wygrała z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 1:0 i cenne trzy punkty zostają w Płocku.
Było nerwowo. Punkty zostają w Płocku
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Fotorelacje
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE