- Daliśmy wam wędkę, teraz czekamy na połów – stwierdził w czwartek członek zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dr Marcin Wojewódka tuż po podpisaniu umowy o współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową. Na czym będzie polegała?
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa i Zakład Ubezpieczeń Społecznych podpisali w czwartek umowę o współpracy. Celem jest krzewienie wiedzy na temat ubezpieczeń społecznych. W jaki dokładnie sposób? Opowiadał nam o tym członek zarządu ZUS, dr Marcin Wojewódka:
- Podpisujemy podobne umowy z innymi ośrodkami akademickimi, nie ograniczając się zarazem wyłącznie do wiodących uniwersytetów w kraju – mówił. - Równie ważne są dla nas mniejsze jednostki. W płockim oddziale mamy ekspertów zajmujących się ubezpieczeniami społecznymi, którzy będą do dyspozycji uczelni. Pracują u nas lekarze, prawnicy, ekonomiści, ludzie zajmujący się wieloma różnymi obszarami. Nie wykluczamy, że w niedalekiej przyszłości powstanie w Płocku dodatkowy kierunek „ubezpieczenia społeczne”. Na jednej z polskich uczelni już podobny powstał. W tym roku było już na takie posunięcie u was za późno. Planujemy także uruchomienie praktyk zawodowych. Tysiąca osób jednak nie zaprosimy - zastrzegał. - Wszystko musi być dostosowane do naszych możliwości i potrzeb uczelni.
Zapewniał, że to część nowej polityki, jaką przyjął zakład. - Szukamy kapitału intelektualnego, potrzebujemy fachowców, ludzi utalentowanych. Odzew, jaki mamy, udowadnia, że ma to sens – twierdził Wojewódka. Zawarta umowa jest na czas nieograniczony. - Dzisiejsza umowa to stworzenie ram do współpracy, dalej ludzie sami muszą wypełnić te ramy treścią – dodawał.
Nowy rektor płockiej uczelni, prof. Maciej Słodki przypominał, że nowe porozumienie świadczy o rozwoju uczelni. Wspominał o licznych korzyściach dla PWSZ: wspólnych konferencjach naukowych, projektach badawczych, doradztwie czy praktykach studenckich.