Opisywany przypadek został zgłoszony do komisariatu w Gąbinie. To tam przyszedł mieszkaniec powiatu, który wcześniej złożył zawiadomienie do prokuratury. Mężczyzna został oszukany podczas próby inwestowania pieniędzy.
- Jak ustalili policjanci, z mieszkańcem powiatu płockiego telefonicznie skontaktował się mężczyzna, podający się za doradcę finansowego jednej ze znanych firm brokerskich – relacjonuje asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. - W trakcie rozmowy zachęcał do inwestowania, oferując pomoc oraz gwarantując wysokie i szybkie zyski.
Mężczyzna miał wpłacić określone kwoty na wskazane konta – te, w wyniku inwestycji - miały zostać pomnożone.
- Oferta była bardzo atrakcyjna i mieszkaniec powiatu płockiego zgodził się na pierwsze inwestycje. Kliknął w link, zalogował się podając dane i… zaczął zarabiać – podaje Kowalska. - Pierwsze wirtualne zyski zachęciły go do dalszych wpłat – coraz większych sum pieniędzy.
Rzekomy doradca namówił go do zainstalowania aplikacji do zdalnej obsługi pulpitu – tak by sprawniej pomagać w inwestowaniu.
Niestety, wszystkie zyski były wirtualne, a kiedy 48-latek postanowił przelać pieniądze na swój realny rachunek – zaczęły się problemy. Ostatecznie mężczyzna stracił 155 tysięcy złotych.
Policja ponownie apeluje o uwagę i rozwagę. Jeśli rzekomy konsultant proponuje zainstalowanie aplikacji zdalnego pulpitu – to najpewniej oszustwo. Pracownicy banku i innych instytucji finansowych nie wymagają takich czynności. Zachowaj czujność i rozwagę!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.