Na prośbę naszego czytelnika udało nam się na początku roku namówić Ratusz na wydłużenie czasu przejazdu przez skrzyżowanie przy rogatkach dla kierowców jadących Kolegialną w stronę Wyszogrodzkiej i Słonecznej. Kilkanaście sekund nie wystarczało tłumom samochodów, które wybierały tę trasę, obawiając się korków na Piłsudskiego w związku z budową wiaduktu i kierowcy grzęźli w korku. Ratusz przystał na propozycję naszego czytelnika i czas wydłużono o kilka zbawiennych sekund.
Ale nie na długo - jak pisze płocczanin, niedawno wszystko wróciło do stanu sprzed zmian i znów w tym miejscu tworzą się korki. - Co się w tym mieście wyprawia?! - dziwi się nasz czytelnik.
Jacek Ambroziak, pełnomocnik ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego w płockim Ratuszu zapewnia, że od czasu naszej interwencji, czas na przejazd nie został skrócony. - Zwiększył się natomiast ruch na tym odcinku w związku z zamknięciem kilka tygodni temu drugiego pasa Piłsudskiego w stronę Podolszyc - wyjaśnia. - Teraz zarówno w stronę centrum, jak i w przeciwną kierowcy mają do dyspozycji po jednym pasie ruchu, dlatego wielu z nich wybiera alternatywne trasy.
Ambroziak obiecuje przyjrzeć się sytuacji na skrzyżowaniu i rozważyć możliwość wydłużenia czasu przejazdu o kolejne sekundy. Trzeba jednak uważać, by nie zablokować z kolei Kilińskiego albo 1 Maja.
Fot. Korkonet (ok. 14.30 w poniedziałek)
Czytaj też: Korki przez budowę wiaduktu. Co robić?
O korkach w innym miejscu pisaliśmy też tutaj: