W Prokuraturze Okręgowej w Płocku potwierdzają, że w sortowni śmieci w Płońsku znaleziono martwego noworodka. Na miejscu był prokurator i policjanci, przeprowadzono oględziny.
Do znalezienia martwego noworodka płci męskiej doszło w poniedziałek nad ranem. Miał około 30 tygodni. Według informacji przekazanych przez portal plonskwsieci.pl ciało noworodka, które było zawinięte w torbę, znalazł jeden z pracowników Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Płońsku na ostatnim odcinku linii ręcznego sortowania odpadów. Sortowane śmieci pochodziły z nowego załadunku i w większości zostały odebrane z terenu Płońska (do momentu znalezienia martwego noworodka, przywieziono 14 kontenerów z odpadami z Płońska i jeden z Nowego Dworu Mazowieckiego).
Sprawą zajmuje się płońska Prokuratura Rejonowa, która jest jednostką podległą Prokuratury Okręgowej w Płocku. Prokurator Ewa Ambroziak, poinformowała, że dziecko prawdopodobnie urodziło się na kilka godzin przed makabrycznym odkryciem na linii sortowniczej, w nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Wszystko też wskazuje na to, że urodziło się żywe. Obecny na miejscu oględzin lekarz położnik nie znalazł na jego ciele obrażeń, które mogłyby świadczyć o tym, że noworodek, przed wrzuceniem do kontenera na śmieci, został pozbawiony życia - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem portalu.
Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.