Ciało zostało znalezione w środę w okolicach Borkowa. Policja prowadzi dochodzenie. Może to być zaginiony Kyrylo Vozniuk, którego sierpecka policja poszukiwała właśnie w tym regionie.
Na początku listopada informowaliśmy o zaginięciu 25-letniego Kyrylo Vozniuka, w poszukiwania zaangażowało się mnóstwo osób. Kyrylo najprawdopodobniej zaginął w nocy z 4 na 5 listopada w okolicach Sierpca. Mężczyzna wyszedł z domu około 22:00 i udał się na dyskotekę. Dotarł na miejsce, a kamery uchwyciły moment jego wyjścia z imprezy. Do domu jednak nie wrócił, a trop urywa się przy drodze krajowej nr 10. Poszukiwania zaczęły się 6 listopada. Kyrylo w poniedziałek nie stawił się do pracy, a jego zaginięcie zgłosiła właścicielka piekarni, w której pracował.
Poszukiwania prowadziła policja z Sierpca, a aktualnie sprawa prowadzona jest w Prokuraturze Rejonowej w Płocku.
- Wczoraj zostało znalezione ciało w rzece Sierpienicy - potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku Iwona Śmigielska-Kowalska. - Policja nie wyklucza, że zwłoki należą do poszukiwanego od listopada ubiegłego roku Kyrylo Vozniuka, ponieważ tam trwały zakrojone na szeroką skale poszukiwania.
Rzeczniczka oficjalnie jednak tego nie potwierdza. W poniedziałek zostanie wykonana sekcja.