Do policji wpływały zgłoszenia dotyczące włamań do mieszkań i domów jednorodzinnych oraz sklepu na terenie miasta, jednak wytropienie złodzieja nie było proste.
- Włamywacz podczas swoich przestępczych działań dokładał wszelkich starań aby nie zostawiać śladów, które doprowadziłyby śledczych do ustalenia jego tożsamości - tłumaczy Marta Lewandowska, oficer prasowy płockiej policji. - Jednak nie udało mu się zwieść kryminalnych z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu płockiej komendy, którzy wpadli na trop włamywacza - dodaje po chwili.
35-latek "wpadł" w miniony czwartek. Złodziej został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do płockiej komendy, gdzie usłyszał kilka zarzutów dotyczących włamań oraz kradzieży.
- Wszystkich przestępstw dopuścił się w okresie tzw. recydywy - zdradziła Lewandowska. - Płocczanin był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu – uzupełnia.
Mężczyzna przyznał się do stawianych zarzutów a decyzją prokuratury objęty został policyjnym dozorem. Podejrzanemu grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.