Jak podają w płockiej policji, w minionym tygodniu do komendy wpłynęło zawiadomienie dotyczące kradzieży miedzi z terenu jednej z płockich firm. Straty oszacowano na kwotę kilkunastu tysięcy złotych.
- Sprawą ustalenia i zatrzymania sprawców zajęli się policjanci z Płocka - podaje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. - Jednocześnie, pracując nad sprawami uszkodzenia wiat przystankowych w Płocku, funkcjonariusze ustalili, że autorem zarówno kradzieży, jak i wandalizmu jest ten sam mężczyzna.
Operacyjni namierzyli kilku podejrzewanych i ich zatrzymali.
- Jednym z nich był 33-latek, który usłyszał zarzuty kradzieży, a jak się okazało był on już podejrzany o podobne przestępstwa w przeszłości - relacjonuje Lewandowska.
Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia dwóch wiat przystankowych. - Podejrzany przyznał się do zarzutów, a jak stwierdził uszkodził wiaty, ponieważ był zdenerwowany i pijany - opowiada oficer prasowa płockiej policji.
33-letni płocczanin usłyszał zarzuty. Przestępstwa zostały wykonane w warunkach recydywy wielokrotnej. Mężczyźnie grozi nawet do 10 lat więzienia.
Czytaj więcej: Osiedle Łukasiewicza na wyjątkowych zdjęciach. Premiera albumu już w piątek [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.