reklama

Zatrudnił, by zgwałcić, okaleczyć i okraść

Opublikowano:
Autor:

Zatrudnił, by zgwałcić, okaleczyć i okraść - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDramat zaczął się niewinnie: obywatelka Ukrainy szukała pracy w Polsce, a na anons odpowiedział 50-letni płocczanin z Podolszyc…

Dramat zaczął się niewinnie: obywatelka Ukrainy szukała pracy w Polsce, a na anons odpowiedział 50-letni płocczanin z Podolszyc…

Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Piotr Jeleniewicz, jakiś czas temu mieszkanka Ukrainy wysłała ogłoszenie do prasy, że jest zainteresowana podjęciem pracy w Polsce przy opiece nad osobami starszymi albo schorowanymi. Zgłosił się 50-latek z Płocka i telefonicznie zaproponował Ukraince pracę. Kobieta miała pomóc w opiece nad jego chorą żoną. – Dramat rozegrał się w poniedziałek 1 sierpnia,  w mieszkaniu mężczyzny na Podolszycach – informuje oficer prasowy. - Jak ustalili policjanci, oprawca najpierw zmuszał kobietę do picia alkoholu, potem nożem i atrapą pistoletu zmusił ją do odbycia stosunku płciowego, a na koniec ukradł ofierze biżuterię i telefon komórkowy.

Po kilku godzinach gwałciciel wypuścił z mieszkania kobietę. Zagroził, że ją zabije, jeśli powiadomi policję. Już na ulicy Ukrainka zatrzymała akurat przejeżdżający samochód, a jego kierowca wezwał policję. - We wskazanym mieszkaniu pojawili się policjanci mundurowi i kryminalni – informuje Piotr Jeleniewicz. - W trakcie przeszukania zabezpieczyli opisaną przez kobietę atrapę pistoletu i nóż. 50-latek trafił najpierw do policyjnego aresztu, a po kilku godzinach do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty rozboju z niebezpiecznym przedmiotem i gwałtu.

Teraz podejrzany czeka na posiedzenie sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za rozbój z niebezpiecznym przedmiotem i gwałt grozi od 3 lat za kratkami.


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo