Po pożarze Zakłady Mięsne „Olewnik-Bis” w Świerczynku zaprzestały produkcji. Jak dowiadujemy się w prokuraturze sprawa jest poważna, wstępnie zakład oszacował swoje straty nawet na około 100 mln zł.
Przypomnijmy, że do pożaru w Zakładach Mięsnych "Olewnik-Bis" w Świerczynku koło Drobina doszło 1 stycznia. Około godziny 10.20 stwierdzono, że pali się hala magazynowa. Wezwano liczne jednostki straży pożarnej. Płomienie szybko się rozprzestrzeniły i w rezultacie pożar objął znaczną część mierzącej ok. 100 m kw. i wysokiej na ok. 8-10 m hali. Pożar gaszono do godziny 2.00 w nocy 2 stycznia.
[ZT]14179[/ZT]
- Na miejsce zdarzenia udał się prokurator i biegły z zakresu pożarnictwa – informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku, Iwona Śmigielska-Kowalska. Prokuratura Okręgowa w Płocku przejęła już sprawę od Prokuratury Rejonowej. - Stwierdzono całkowite lub częściowe spalenie hali magazynowej wraz z wyrobami mięsnymi. Przechowywano około 300 ton produktów mięsnych. Spaleniu uległy także biura na parterze i na pierwszym piętrze. Pokrzywdzeni swoją stratę wstępnie ocenili nawet na około 100 mln zł, co zostanie zweryfikowane w toku prowadzonego śledztwa. Postępowanie prowadzone jest na mocy artykułu 163 punkt 1. Kodeksu karnego: Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru (…) podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Za wcześnie, aby stwierdzić, co się właściwie stało, czy było to celowe podpalenie, a może równie dobrze wynik zaniedbania. Trwa zbieranie materiału dowodowego. Iwona Śmigielska-Kowalska dodaje, że trwają przesłuchania świadków. W czwartek do Drobina udał się prokurator. Potrzebna jest profesjonalna opinia Straży Pożarnej.
Pożar uniemożliwił dalszą produkcję. Jednocześnie 2 stycznia poinformowano pracowników, że Zakłady Mięsne wznowią produkcję niezwłocznie, jak to tylko będzie możliwe. W osobnym komunikacie, także w związku z zaprzestaniem realizacji zamówień i dostaw wyrobów, poproszono kontrahentów o anulowanie wszystkich kontraktów promocyjnych i związanych z nimi kosztów do 15 stycznia 2017 roku. Zarząd poprosił w takiej sytuacji o „lojalność i solidarność” w celu jak najszybszego przywrócenia funkcjonowania Zakładów Mięsnych „Olewnik-Bis”.
W czwartek o godzinie 15.00 pojawił się kolejny komunikat, w którym Zarząd Spółki informuje o trwających czynnościach wyjaśniających okoliczności zaistniałego pożaru. Powołano sztab kryzysowy. - Działa w systemie ciągłym, czyli przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia od chwili zaistnienia zdarzenia, aby kontrolować na bieżąco przepływ informacji - czytamy w najnowszym komunikacie. Zarządzono dalszy przestój w zakładzie w poszczególnych działach w dniach od 9 do 13 stycznia (wszystkie działy produkcji, dział technologii i zapewnienia jakości - w całości, dział sprzedaży - w wyznaczonym indywidualnym zakresie, poszczególni pracownicy zostaną zawiadomieni przez przełożonych, podobne założenia odnoszą się do działów: marketingu, wsparcia produkcji i sprzedaży, ekonomiczno-finansowego, personalnego i bhp, wsparcia technicznego i informatycznego).