Książnica Płocka zachęca wszystkich zapalonych czytelników do korzystania z elektronicznych zasobów bibliotecznych, których stale przybywa. - To nie żadne zagrożenie dla tradycyjnej książki, a jedynie uzupełnienie oferty – zachęcała w piątek jej dyrektorka, Joanna Banasiak. Książki warto czytać w każdej formie, teraz te są dostępne niemal na wyciągnięcie ręki.
Za ojca chrzestego tzw. e-booków uchodzi Amerykanin, Michael Hart, któremu tak przypadł do gustu tekst Deklaracji niepodległości, że postanowił ją przepisać, a potem rozesłał po znajomych. A jeśli ktoś jeszcze nie wie, akurat trwa Tydzień Książki Elektronicznej. Płocka biblioteka dorobiła się już kolekcji e-booków składających się z przeszło 1100 tytułów (a więc trzykrotności tego, czym dysponowała w 2013 roku).
Aby taka formuła trafiła pod strzechy, dołączyła do Konsorcjum Mazowieckich Bibliotek Publicznych. W ten sposób jest po prostu taniej. Dzięki temu w 2015 roku czytelnicy mogą bezpłatnie korzystać z corocznie aktualizowanych zasobów IBUK Libra, co miesiąc wzbogacanych o kolejną darmową nowość. Od 2013 roku nie trzeba już każdorazowo przychodzić do biblioteki, kiedy chciałoby się przeżyć z jakimś bohaterem kolejną przygodę, rozwiązywać krok po kroku zagadki kryminalne lub zanurzyć się w światy, z których filmowcy czerpią pełnymi garściami. Wystarczy tylko raz pojawić się w placówce, aby otrzymać kod PIN niezbędny do zalogowania. Rekordzistką takiego logowania (tych zanotowano 1740) została pani Anna Mękarska, którą zaproszono w piątek do sali kolumnowej, aby wręczyć jej kilka upominków. Czytelniczka chwaliła sobie e-booki, a szczególnie dostępną w taki sposób literaturę piękną oraz poradniki.
Jak na razie największą popularnością cieszą się pozycje dotyczące prawa administracyjnego, z zakresu administracji publicznej, samorządu, prawa pracy czy finansów, stąd Joanna Banasiak stwierdziła, że tak naprawdę najwierniejszymi czytelnikami są studenci. Aby ich jeszcze mocniej wspomóc w poszukiwaniu wiedzy, Książnica wychodzi z kolejną propozycją, a jest nią cyfrowa wypożyczalnia Academica, otwierająca furtkę dla wszystkich zainteresowanych zdigitalizowanymi zasobami Biblioteki Narodowej. To niemalże prawdziwy skarbiec wiedzy, zawierający już 620 tys. dokumentów, czasopism i innych pozycji naukowych. A wszystko to bez konieczności wyjazdu do Warszawy. W ten sposób zyskujemy na czasie nawet do dwóch tygodni, skoro dawniej trzeba było taką książkę zamawiać i sprowadzić do Płocka.
Zasada działania jest prosta. Zjawiamy się w bibliotece, podpisujemy oświadczenie w ramach rejestracji i uzyskamy bezpłatny dostęp do Academici na komputerze znajdującym się w gmachu Książnicy przy Kościuszki. Za to sam katalog spokojnie możemy przejrzeć w domu, podobnie jak te publikacje, które nie są chronione prawem autorskim. Ale uwaga, jednorazowo w tym samym czasie może korzystać z niej tylko jedna osoba. Drugim ograniczeniem jest czas, maksymalnie do czterech godzin, ponieważ dokładnie tyle może potrwać jedna sesja. Należy jeszcze wspomnieć o jednej bardzo ważnej kwestii. Komputer z dostępem do Academici nie będzie podłączony do internetu. Przy pisaniu pracy, niejednokrotnie kopiuje się setki stron. Tu w przeciągu jednej sesji skopiujemy do notatnika zaledwie dwie takie strony. Samo stanowisko będzie czynne dokładnie tyle, ile czytelnia, czyli osiem godzin.
Kolejną dobrą wiadomością dla zdeklarowanych moli książkowych jest informacja, że w 2015 roku przybędzie dwukrotnie więcej książek tradycyjnych niż w roku ubiegłym. Książnica na wiosnę organizuje szereg akcji. Obecnie postanowiła zaproponować wszystkim panom wręczenie swoim partnerkom książek zamiast kwiatka. Aby jednak uniknąć długich poszukiwań, z własnej inicjatywy przygotowała listę pozycji, które mogłyby sprawić przyjemność z okazji Dnia Kobiet. Ten przypada już w najbliższą niedzielę, więc nie ma już zbyt dużo czasu na zastanawianie się. W dalszym ciągu będzie także rozbudzała apetyt na czytanie (tym razem apetycznie o kobietach), w kwietniu planuje kolejną wystawę „Jedyny taki WILKOŃ”. Ponadto w swoich planach ma organizację dyktanda ortograficznego i konkurs literacki „O szablę komendanta”. Posłuchamy również poezji.
- Jak sobie wychowamy czytelników, że słupki czytelnictwa będą rosnąć – wyraziła nadzieję na koniec konferencji Joanna Banasiak.
Fot. Portal Płock
