reklama

Zabarykadowali się przed policją

Opublikowano:
Autor:

Zabarykadowali się przed policją - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCztery godziny policjanci czekali przed blokiem socjalnym na Radziwiu, zanim dwaj poszukiwani mężczyźni otworzyli drzwi. Groźba wyważenia drzwi nie zadziałała, złamał ich dopiero szczęk rozmontowywanego zamka...

Cztery godziny policjanci czekali przed blokiem socjalnym na Radziwiu, zanim dwaj poszukiwani mężczyźni otworzyli drzwi. Groźba wyważenia drzwi nie zadziałała, złamał ich dopiero szczęk rozmontowywanego zamka...

- Od 6.00 rano przed blokiem socjalnym stoją policjanci - powiadomił nas w piątek czytelnik, mieszkaniec Radziwia. - Ktoś się tam zabarykadował, nie mogą wejść.

Rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek potwierdza, że płoccy policjanci od wczesnego rana próbowali dostać się do jednego z mieszkań niedawno wybudowanego bloku przy Popłacińskiej, ponieważ mieli pewne informacje, że przebywa tam dwóch mężczyzn poszukiwanych przez sierpecką policję. To właśnie funkcjonariusze z Sierpca poszukiwali mężczyzn, wobec których prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży. - Policjanci wiedzieli, że poszukiwani - syn i konkubent lokatorki, przebywają w tym mieszkaniu, ale mężczyźni nie chcieli otworzyć drzwi - wyjaśnia Krzysztof Piasek. 

Gdy perswazje, łącznie z groźbą wyważenia drzwi, nie przynosiły rezultatu, policjanci poprosili o pomoc przedstawicieli administracji. Dopiero interwencja ślusarza najwyraźniej na serio przeraziła ukrywających się mężczyzn, bo gdy usłyszeli, że zamek jest rozmontowywany, otworzyli drzwi. - Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni na komendę, skąd zabrała ich sierpecka policja - relacjonuje rzecznik policji. - Policjanci nie byli zmuszeni do użycia siły.


fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE