reklama

Z miejskiej kasy wyciekł milion złotych?

Opublikowano:
Autor:

Z miejskiej kasy wyciekł milion złotych? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNad tym zastanawiali się wczoraj radni podczas posiedzenia komisji gospodarki komunalnej w związku ze sprawą zarobków prezesa MTBS. Zamierzają poprosić w Ratuszu o kolejne, tym razem szczegółowe wyjaśnienia.

Nad tym zastanawiali się wczoraj radni podczas posiedzenia komisji gospodarki komunalnej w związku ze sprawą zarobków prezesa MTBS. Zamierzają poprosić w Ratuszu o kolejne, tym razem szczegółowe wyjaśnienia.

Zgodnie z zapowiedziami przewodniczącego komisji gospodarki komunalnej, Arkadiusza Iwaniaka, podczas wczorajszego posiedzenia komisji radni przyjrzeli się wyjaśnieniom wiceprezydenta Krzysztofa Izmajłowicza w sprawie wygórowanych zarobków prezesa MTBS. Co oczywiste, „wyjaśnienia”, które można by zamknąć w zdaniu: „przez osiem lat prezes pobierał wyższe wynagrodzenie niż ustalił zarządzeniem eksprezydent Milewski, dlaczego tak się stało, nie wiadomo, ale prezydent Nowakowski mu je zmniejszył” nie zadowoliły radnych. Żądają prawdziwych wyjaśnień. - Z pobieżnych obliczeń wynika, że zawyżona pensja jednej osoby mogła kosztować miasto nawet milion zł, z odsetkami to już astronomiczna suma 1,5 miliona złotych! - wskazywał radny Dariusz Skubiszewski.

Pytania do Ratusza zaprotokołowano. Radni chcą wiedzieć przede wszystkim, jak to się stało, że zarządzenie prezydenta Mirosława Milewskiego z 2004 r. zmniejszające pensję prezesa z 6-krotności średniej do 3,5-krotności nigdy nie weszło w życie i czy wydanie zarządzenia nie powinno być równoznaczne z anulowaniem starej umowy o pracę. - Jednym z naprawdę nielicznych zadań rady nadzorczej jest kontrolowanie zarobków prezesa i konstruowanie jego umowy o pracę, dlaczego tego nie zrobiła? - pytali członkowie komisji.

Radni proszą również o przedstawienie, kto i w jakim okresie zasiadał w radzie nadzorczej spółki. Uzyskanie nawet tak podstawowych wyjaśnień jest o tyle karkołomnym zadaniem, że w Biuletynie Informacji Publicznej dane są mocno nieaktualne - według BIP-u, wiceprzewodniczącym rady nadzorczej jest wciąż Roman Niesiobędzki, który ówcześnie również pełnił tę funkcję. Jednak jak wczoraj dowiedzieliśmy się w biurze nadzoru właścicielskiego, to informacja nieaktualna - wiceprzewodniczącym jest Roman Grzechowiak, który w październiku 2012 zastąpił na tym stanowisku Kazimierza Badowskiego.

Na cenzurowanym ma się znaleźć także biuro nadzoru właścicielskiego - radni chcą wiedzieć, czy którakolwiek z osób, które w ciągu lat 2004-2010 były zatrudnione w ratuszowej komórce jeszcze tam pracuje. Domagają się również szczegółowego porównania zarobków wszystkich szefów miejskich spółek. Wspólne posiedzenie komisji gospodarki komunalnej z rewizyjną poświęcone tej sprawie zaplanowano w kwietniu.

O tym, co radni sądzą na temat wyjaśnień Ratusza, czytaj też: Zarobki prezesa. Radnym się odwidziało?

 Wysoka pensja prezesa. Ktoś za to odpowie?





Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE