Kilkadziesiąt kamer i obsługujący je operatorzy dbają o bezpieczeństwo płocczan przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Tym razem oko "wielkiego brata" znów było pomocne.
We wtorek dyżurny policji zgłosił się o pomoc do operatora monitoringu miejskiego. Chodziło o odnalezienie mężczyzny, który około 13:00 miał wyjść ze szpitala na Winiarach.
- Operator monitoringu od razu zaczął uważniej przyglądać się osobom podobnym do podanego rysopisu oraz dokonał przeglądu materiału archiwalnego z kamer usytuowanych w pobliżu szpitala - mówi Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży miejskiej.
Szybko ustalono, że poszukiwany zmierzał w kierunku starego miasta. Około 13:30 był widziany na ul. Dobrzyńskiej. Dzięki podanej lokacji policjanci odnaleźli mężczyznę.