Napisał do nas czytelnik, który jest rozżalony działaniami Urzędu Miasta. Jego zdaniem Ratusz robi za mało w kwestii zlikwidowania wysokich krawężników na niektórych ulicach.
Zwraca uwagę na ścieżki rowerowe m.in. Łukasiewicza i Gwardii Ludowej. Jego zdaniem, krawężniki są tam za wysokie, a jazda mało komfortowa. Na potwierdzenie przysłał kilka zdjęć.
- Rok temu zapewniano nas, że zostaną zlikwidowane podjazdy - napisał. - To, że podjazd jest zrobiony z leżącego krawężnika nie oznacza że jeździ się po nim dobrze. Niestety, taki jest standard wykonania starszych ścieżek.
[ZT]12559[/ZT]
Zapytaliśmy w Ratuszu, czy miasto planuje dalszą modernizację ścieżek gorszej jakości. W urzędzie przyznają, że starsze ścieżki, jak np. te przy Łukasiewicza czy Gwardii Ludowej, są wykonane w innej technologii, niż te obecnie budowane. Stąd też niedogodności.
- W ubiegłym roku Miejski Zarząd Dróg obniżył część krawężników - mówi Konrad Kozłowski z zespołu ds. współpracy z mediami w Urzędzie Miasta. - W tym roku planowane są kolejne takie działania, w ramach bieżącego utrzymania - zapewnia.
Kilka z nich, takie jak np. ta przy Łukasiewicza są w planach na najbliższy rok. Na pewno zostanie też dokończona ta przy Al. Kobylińskiego, która aktualnie kończy się połowie chodnika. Lada dzień zostanie podpisana umowa na dofinansowanie tej i kilku innych inwestycji.
[ZT]14873[/ZT]
Nasz czytelnik zwrócił też uwagę na roślinność, która miejscami przesłania ścieżkę rowerową. Urzędnicy przyznają, że problem jest realny i dobrze znany.
- Temat pojawia się cyklicznie o tej porze roku. Miejski Zarząd Dróg przycina rośliny w skrajni dróg rowerowych, podobnie będzie także teraz. Staramy się działać na bieżąco - zapewnia Kozłowski. - Inaczej wygląda kwestia przycinania roślinności przy ul. Gwardii Ludowej po stronie ogródków działkowych. Miasto nie może tam interweniować, leży to po stronie działkowców - dodaje.
Jak wyjaśnia, mieszkańcy mogą zgłaszać podobne niedogodności w Biurze Interwencji i Informowania Mieszkańców pod numerem telefonu 24 364 55 55 lub za pomocą darmowej aplikacji na smartfona local spot.