Trwają ferie. Z naszym obiektywem odwiedziliśmy płockie ZOO. Na uczestników spotkania czekała spora dawka wiedzy na temat... ślimaków. Okazuje się, że nie gustują one w pierogach z serem, a niektórych gatunków lepiej się wystrzegać.
To już ósme spotkanie z pracownikami ZOO, którzy uchylają rąbka tajemnicy i wprowadzają dzieci oraz ich rodziców w ciekawy świat zwierząt z płockiego ogrodu. Tym razem uczestnicy spotkania poznali z bliska życie bezkręgowców, które tylko z pozoru odbywa się w ślimaczym tempie. Film, na którym ślimak atakował dżdżownicę zrobił wrażenie nawet na dorosłych.
Okazuje się, że wśród tych niepozornych okazów, są gatunki jadowite, do których należy stożek tekstylny. Jedna kropla jego jadu potrafi zabić ponad 20 ludzi. Natomiast rekordzistą pod względem rozmiarów jest czarny zając, który osiąga nawet 90 centymetrów długości i waży kilka kilogramów.
Choć na co dzień uważamy ślimaka za szkodnika i zwalczamy go z naszych ogrodów, to niektóre gatunki potrafią być bardzo cenne. I to dosłownie, jajeczka jednego z jadalnych ślimaków - Helix aspersa to najdroższy kawior świata.
Kolejne zajęcia już 25 stycznia o godz. 11.00. Tym razem dowiemy się, co jedzą zwierzęta w ZOO.