reklama

Wreszcie się udało! Będzie wolontariat w płockim schronisku

Opublikowano:
Autor:

Wreszcie się udało! Będzie wolontariat w płockim schronisku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościChociaż niektórzy pewnie uwierzą, kiedy osobiście wejdą i wyprowadzą na spacer psa z płockiego schroniska. Podczas imprezy z okazji światowego dnia psa uwieńczono długie starania osób, które kochają czworonogi i chcą zatroszczyć się o te w boksach wciąż szukające domu.

Chociaż niektórzy pewnie uwierzą, kiedy osobiście wejdą i wyprowadzą na spacer psa z płockiego schroniska. Podczas imprezy z okazji światowego dnia psa uwieńczono długie starania osób, które kochają czworonogi i chcą zatroszczyć się o te w boksach wciąż szukające domu.

Sprawa wprowadzenia do płockiego schroniska wolontariuszy nie zaczęła się w marcu, kiedy w płockim ratuszu spotkali się przedstawiciele organizacji prozwierzęcych, wiceprezydent miasta Piotr Dyśkiewicz oraz prezes spółki SUEZ, Krzysztof Izmajłowicz. Te starania trwały o wiele dłużej.

[ZT]21747[/ZT]

Od spotkania w ratuszu mijały jednak kolejne tygodnie, a obiecywanej umowy wciąż nie było. Kandydaci na wolontariuszy tracili nadzieję, że wreszcie się uda dać szansę na wyjście z boksów tym psiakom, które - póki ktoś nie przygarnie ich do swojego domu i serca - na razie są skazane na przebywanie na niewielkim metrażu. Udaliśmy się w sprawie utworzenia wolontariatu w maju do prezydenta Płocka, Andrzeja Nowakowskiego. Obiecywał, że jeszcze w tym roku będą dobre wieści. Schronisko dla zwierząt w Płocku jest jednostką organizacyjną spółki SUEZ.

- Osobiście interweniowałem, były spotkania - zapewniał wówczas. - Jestem zdecydowanym zwolennikiem wolontariatu w płockim schronisku. Zrobię wszystko, aby tak się stało. Problem polega na tym, że spółka prawa handlowego, która zajmuje się płockim schroniskiem, nie może prowadzić wolontariatu. Szukamy dobrego rozwiązania.

Takie znaleziono, umowę podpisano ze stowarzyszeniem Płock przyjazny psom.

- Kiedy w Radzie Miasta Płocka pojawiła się Marta Krasuska, nie dała mi żyć, bo co jakiś czas przychodziła i mówiła "panie prezydencie to nie jest tak, że się nie da, da się". Pokazała, że można i warto. Potem odbyły się kolejne spotkania i rozmowy, trwały uzgodnienia. To był bardzo długi proces, ale dziś jesteśmy na końcu, podpisujemy umowę ze spółką SUEZ - mówił w niedzielę włodarz Płocka podczas imprezy Dzień z Psem. - To umożliwi wolontariuszom, fantastycznym ludziom, działania nie na rzecz spółki, nawet nie na rzecz schroniska, tylko tych wyjątkowych psiaków. Mam nadzieję, że dzięki waszemu zaangażowaniu, dobrej woli i energii, to schronisko będzie się zmieniać, a psiaki staną się szczęśliwsze.

Prezes spółki SUEZ,Krzysztof Izmajłowicz dodawał, że sprawa wolontariatu była otwarta od kilku lat. Temat po prostu powracał...

- Psy już czekają. Za chwilę wszyscy, którzy zechcą opiekować się naszymi bezdomnymi psami, będą mogli to zrobić. Mam nadzieję, że ta współpraca będzie układała się dobrze przede wszystkim dla czworonożnych podopiecznych.

- Jesteśmy po to, aby pomagać. Widzimy się niedługo w schronisku, bo tak naprawdę teraz zaczyna się praca - dopowiadała z kolei Marta Krasuska, prezeska stowarzyszenia Płock przyjazny psom.

Wstępnie mają ponad 20 osób, które zostaną wolontariuszami. Osoby chętne mogą się do nich zgłaszać (wolontariatschroniskoplock@gmail.com ). Uwaga! Trzeba mieć ukończone 18 lat. Warto śledzić profil Wolontariat Schronisko Płock na Facebooku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo