reklama

Wpadł do grobu na cmentarzu komunalnym! [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Wpadł do grobu na cmentarzu komunalnym! [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPoszli zapalić znicze na grobie bliskich. Było święto babci i dziadka. Nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy. Nagle pod jej chłopakiem złamała się płyta...

Poszli zapalić znicze na grobie bliskich. Było święto babci i dziadka. Nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy. Nagle pod jej chłopakiem złamała się płyta...

Do naszej redakcji zwróciła się płocczanka, która, jak przyznała, nie była w życiu świadkiem podobnej sytuacji. Kobieta naprawdę przestraszyła się, że sprawa mogła mieć fatalny finał. Na szczęście na urazach się zakończyło. I zapewne też trochę i na nutce czarnego humoru. Wyglądało to bowiem, jej zdaniem, naprawdę śmiesznie, choć dla jej chłopaka niekoniecznie... 

- W niedzielę około 15:00 poszliśmy z chłopakiem zapalić znicze na cmentarzu komunalnym - opowiada Czytelniczka. - Groby naszych bliskich znajdują się przy kwaterach, przy których jest strasznie ciasno. Musieliśmy się przeciskać między grobami, nic nie było odśnieżone. Przechodziliśmy akurat koło kwatery h4, teren był całkowicie zasypany i nagle słyszę trzask, załamała się płyta i Tomasz wpadł do grobu. Zdążył złapać się rękami i tym samym nie spadł na sam dół, ale mocno uderzył się w kolano i kulał w sumie cały dzień po tym zdarzeniu. Okazało się, że tam był niczym nieosłonięty, nieodśnieżony i niezabezpieczony nagrobek, przygotowany pod pomnik. Pusty na szczęście. Po prostu głęboki na jakieś 2-3 metry, przykryty luźno płytami. To była niedziela, więc nie było na miejscu nikogo odpowiedzialnego za to. Sprawę zgłosiliśmy do ochroniarza.


Problem w tym, jak podkreśliła płocczanka, że gdyby zamiast jej chłopaka w takiej sytuacji znaleźliby się kobieta lub dziecko, to skończyłoby to się znacznie gorzej. Jej zdaniem sprawy nie można bagatelizować.

O komentarz poprosiliśmy ratusz.

- - Cmentarz komunalny administruje, odśnieża i utrzymuje w czystości Zakład Usług Miejskich Muniserwis - wyjaśnił Hubert Woźniak z Zespołu Współpracy z Mediami UMP. - Tylko jest pewne ale. Firma odśnieża główne alejki, natomiast przejścia między grobami już nie. Za groby, utrzymanie ich w czystości i odśnieżenie odpowiadają właściciele nagrobków i do nich osoba poszkodowana powinna się zwrócić z ewentualnym zażaleniem.

Zdaniem Czytelniczki nie tylko o odśnieżanie chodzi, ale również o zabezpieczenie pustego grobu. W jej ocenie zarządca cmentarza powinien kontrolować, czy puste groby są odpowiednio zabezpieczone. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo