Wodociągi Płockie są spółką miejską. Po wtorkowej sesji Rady Miasta Płocka napisaliśmy, że firma forsowała podwyżkę za wodę i odprowadzenie ścieków aż o 23 proc., prezydent Płocka proponował 15 proc., a radni SLD i PiS – tylko 4,3 proc. - To nie jest tak, nie proponowaliśmy 23 czy nawet 26 procent, bo i taka liczba padła w mediach – mówi członek RN Wodociągów. - Jasno wynika z dokumentów, wszystko jest w uchwale Rady Miasta Płocka z 29 maja.
To dokument w sprawie „zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków na okres od 01 lipca 2012 roku do 30 czerwca 2013 roku”. Radni zgodzili się m.in. na to, by:
- cena za jeden m3 dostarczonej wody, dla taryfowej grupy odbiorców usług – „zaopatrzenie ludności i cele socjalno-bytowe” w wysokości 3,84 zł/m3 netto + VAT (obecnie to 3,66 zł, a więc podwyżka o 4,92 proc.).
- cena za jeden m3 odprowadzanych ścieków dla wszystkich dostawców w wysokości 4,47 zł/m3 netto + VAT (obecnie 4,05, a więc podwyżka o 10,37 proc.).
- miesięczna, stała stawka opłaty abonamentowej, liczona na jednego odbiorcę w wysokości 8,57 zł netto + VAT.
Dodajmy, że dostawcy ścieków płacić będą jednak nie 4,47 zł, lecz mniej o 50 gr za m3, bo różnicę dopłaci Ratusz. Takie dotacje z miasta są od lat, w ciągu najbliższego roku (lipiec 2012 – czerwiec 2013) pochłoną 2,5 mln zł. Zakładając, że czteroosobowa rodzina zużywa 12 m3, co miesiąc zapłaci o 7,63 zł więcej. W skali roku to już ponad 91 zł. Plus, że w tym roku większa kwota na wsparcie najbardziej potrzebującym zostanie z miasta przekazana za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.