Do 2015 roku płocczanie za wodę płacili stosunkowo mało, bo sporo dokładało miasto. Radni w końcu zdecydowali o uwolnieniu cen w myśl zasady, że każdy powinien płacić za zużytą przez siebie wodę. Od tego czasu zaczął się okres stopniowych podwyżek.
Ostatnia spora podwyżka to 2021 rok - wtedy Wodociągi Płockie otrzymały zgodę na 10-procentową podwyżkę. Stawki ustalono wtedy na 3 lata i miały obowiązywać do 15 listopada 2024 roku. Spółka już wtedy chciała większej podwyżki, ale nie zgodziły się na to Wody Polskie. Mimo iż stawka na 2024 rok była rozpisana, to spółka zmieniła plan. Za metr sześcienny wody zapłacimy o 26 proc. więcej.
- Taryfa zatwierdzona w 2021 roku była zatwierdzona na okres 3 lat, ale została skalkulowana na podstawie kosztów z 2020 roku. Nowa taryfa opiera się na zaktualizowanych, dynamicznie zmieniających się w ostatnim czasie wskaźnikach cen, płac i stóp procentowych. Została oparta na średnichkosztach z ostatnich 3 lat. Jak wszyscy czujemy po portfelach, mieliśmy "przygodę" z inflacją. Przyjęliśmy inflację na poziomie 3,4 proc., natomiast w 2022 roku to było ponad 14 proc., a w 2023 roku w szczytowym okresie nawet 18 proc. - mówi w rozmowie z nami Agata Buczek, kierownik działu personalnego i obsługi zarzątu w Wodociągach Płockich.
Jak tłumaczy Buczek, na podwyżkę cen wody i ścieków wpływa przede wszystkim cena energii elektrycznej (wzrost z 320 złotych za MWh do 680 złotych za MWh), a także cena gazu czy kwota minimalnej krajowej. Pracownicy Wodociągów Płockich, podobnie jak innych miejskich spółek, dostali w związku z tym podwyżki. Kolejną składową jest obsługa długu - wodociągi spłacają kredyt, a koszt ten wzrósł z 1,3 mln złotych rocznie do 3 mln złotych rocznie.
- Więcej płacimy też za materiały chemiczne, a także unieszkodliwianie osadów i odpadów. To, co ludzie wrzucają do ścieków, musimy zutylizować i to też kosztuje. Podwyżka jest zatem inflacyjna - podkreśla.
W wodociągach szacują, że przeciętny mieszkaniec zużywa około 3 metrów sześciennych wody. Ma to przełożyć się na podwyżkę ok. 9 złotych od osoby miesięcznie.
Rośnie nie tylko cena wody i odprowadzenia ścieków, ale też tzw. opłata abonamentowa. Wodociągi Płockie chcą przekonać mieszkańców do przejścia na faktury elektroniczne.
- Wtedy tak naprawdę opłata abonamentowa będzie niższa, niż poprzednio - wskazuje Agata Buczek.
Wodociągi szacują, że w najbliższych latach większość odbiorców przerzuci się na e-fakturę i wtedy cena tej opłaty spadnie. Jak przejść z faktury tradycyjnej na elektroniczną? Może zgłosić się do biura Wodociągów przy ul. Gradowskiego. Na stronie wodociągów w zakłade "obsługa klienta" jest od 15 stycznia dostępny formularz dotyczący przejścia na e-fakturę. Można także napisać maila ze zdjęciem podpisanego formularza.
W przypadku mieszkańców spółdzielni opłatę abonamentową płaci spółdzielnia mieszkaniowa.
Jak zmieniały się stawki za wodę i ścieki w Płocku? Zobaczcie w naszej galerii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.