reklama

Wieża ciśnień pusta. Co z nią będzie?

Opublikowano:
Autor:

Wieża ciśnień pusta. Co z nią będzie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCo dalej z wieżą ciśnień, skoro zainteresowanie jej wynajęciem dotąd było dosłownie zerowe? - Będziemy szukać do skutku – zapowiada prezes Wodociągów Płockich Marek Naworski. Lada chwila przy wieży pojawi się nowa płocka fontanna. Może ona kogoś skusi?

Co dalej z wieżą ciśnień, skoro zainteresowanie jej wynajęciem dotąd było dosłownie zerowe? - Będziemy szukać do skutku – zapowiada prezes Wodociągów Płockich Marek Naworski. Lada chwila przy wieży pojawi się nowa płocka fontanna.  Może ona kogoś skusi?

Każdy płocczanin doskonale wie, w której części miasta znajduje się ten charakterystyczny ośmioboczny budynek z czerwonej cegły, wydawało się więc, że zainteresowanych wynajmem będzie cały tłum. Jednak - jak pisaliśmy niedawno, nic z tego. Na konkurs na koncepcję zagospodarowania wieży nie wpłynęła ani jedna oferta.

Przez lata swojego w wieży istnienia mieścił już m.in. warsztat naprawczy, archiwum Płockich Wodociągów, galerię, a nawet służył za mieszkanie. Obecnie odnowiony  pięciokondygnacyjny obiekt można podziwiać już w pełnej krasie, chociaż nowe elementy konstrukcji nie każdemu przypadły do gustu głównie z powodu przeszklonego zadaszenia tarasu. Nadal trwa usuwanie usterek, ale sama wieża jest już w pełni gotowa do zagospodarowania. Jak zapowiada Marek Naworski, do grona kilku fontann miejskich dołączy kolejna na Placu Dąbrowskiego już niebawem.

Niestety, czerwona wieża zupełnie nie ma powodzenia u najemców. - Nie zamierzamy organizować kolejnego konkursu – zapowiada prezes Wodociągów Płockich Marek Naworski. - Być może ponowimy jednak ogłoszenie. Zainteresowanie jest widoczne, ale wciąż nie przełożyło się na konkretną ofertę. Dla nas najważniejsze było zachowanie wieży dla potomności. Poniekąd przy okazji rekonstrukcji dostosowaliśmy ją do pełnienia współczesnych funkcji.

W pierwotnym założeniu parter i pierwsze piętro powinny przejść w zarząd punktów gastronomicznych, restauracji i kawiarni, natomiast u szczytu planowano wykorzystać punkt widokowy przykryty szklaną kopułą. To by było na tyle, jeśli chodzi o pierwotne plany, a te nadzwyczaj często rozmijają się z rzeczywistością. Faktyczne zainteresowanie wieżą pozostawiło bardzo wiele do życzenia. Wprawdzie pojawiły się wstępne deklaracje ze strony Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych Uhuru Culture, ale sromotną porażką zakończyły się rozmowy z restauratorami zmagającymi się z osłabieniem koniunktury gospodarczej.

Nic nie dał też konkurs na koncepcję zagospodarowania. Postawiono dwa warunki: dostępność punktu widokowego oraz wykorzystanie nowo zaprojektowanego, zewnętrznego tarasu np. pod kawiarnię. Ze zwycięzcą konkursu planowano podpisać pięcioletnią umowę z możliwością jej przedłużenia.

Obecne warunki wynajmu nie wyglądają na łatwe do spełnienia. Najprawdopodobniej będzie to tylko jeden najemca. - Wieża ciśnień nie należy do łatwych do zagospodarowania obiektów ze względu na dość skąpą powierzchnię do wykorzystania – przyznaje Marek Naworski. - Sale na drugim i trzecim piętrze można by przykładowo przekształcić w pokoje hotelowe. W dodatku nie wolno zamykać tego typu budowli, które pozostają pod stałą kontrolą konserwatora zabytków – wyliczał prezes. Poza tym wynajmujący zostanie zobowiązany do pokrycia kosztów utrzymania wieży m. in. opłat za media, ogrzewanie, a nawet ochronę.

Czy znajdą się chętni śmiałkowie? Wodociągi zapowiadają, że nadal będą czekać na najemców.  A na razie płocczanie będą mogli zwiedzić obiekt podczas tegorocznej Nocy Muzeów, która odbędzie się 17 maja między godziną 18 a północą. Dodatkowo prześledzą cały proces prac renowacyjnych na wywieszonych fotografiach.

Ten wyjątkowy zabytek przez wiele lat stał niewykorzystany i mocno nadgryziony zębem czasu z powodu konfliktu pomiędzy strażą pożarną i konserwatorem zabytków. Aż nastał rok 2006, kiedy to Wodociągi Płockie zwróciły się do ratusza o przekazanie im ponad 120-letniego zabytku. Przygotowania do renowacji okazały się jednak wyjątkowo mozolne. Szczególnie, że z punktu widzenia obowiązujących przepisów prawa budowlanego, istnieje wymóg zaopatrzenia obiektu w wyjścia awaryjne, których to płocka wieża nie posiadała. Ostatecznie ogłoszony przetarg na prowadzenie prac remontowych wygrała firma Winnicki z Sochaczewa. Renowacja zabytkowej budowli rozpoczęła się w lipcu 2012 roku i pochłonęła według szacunków 2,4 miliona złotych.

 

Czytaj też:



Byliśmy już w środku wieży ciśnień - zobaczcie nasze zdjęcia w galerii: 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE