Miasto kupiło ciężarówkę z myślą o unowocześnieniu lokalnego transportu publicznego. Nowe cacko dla pogotowia technicznego marki MAN TGM 18.340 4x4 BB zostało wyposażone w specjalną zabudowę dla obsługi autobusów miejskiej komunikacji, którą wykonała firma Auto Truck Spyra z Mikołowa.
Nie dość, że ciężarówka liczy sobie ponad 8 metrów długości i waży 17.370 kg, to jeszcze posiada silnik o pojemności 6871 cm3 i mocy 341 koni mechanicznych oraz mechaniczną skrzynię biegów.
Dzięki napędowi 4x4 poradzi sobie nawet z holowaniem autobusów przegubowych. Jak informuje biuro prasowe Ratusza, na wyposażenie pojazdu składają się także hydrauliczne podpory oraz wyciągarka. W razie potrzeby kierowca przyświeci żółtymi światłami ostrzegawczymi. Do jego dyspozycji są także halogeny oświetlające przestrzeń tuż za pojazdem. W kabinie kierowcy zamontowano klimatyzację, radio i elektrycznie opuszczane szyby.
Jeśli natomiast wejdziemy do wnętrza przeszkolonej zabudowy, znajdziemy się w warsztacie. W jego zakamarkach znajdziemy stół z imadłem i szafkami na narzędzia, stojak na pięć kół i żurawia do ich zdejmowania. Pracę w takim mobilnym warsztacie wspomoże także duża ilość schowków na różności, podnośnik hydrauliczny, szereg kluczy i narzędzi, jak również przetwornica prądu. Z każdej strony ciężarówki umieszczono przyłącza elektryczne.
Jak podają w Ratuszu, w ramach dodatkowego wyposażenia znajdziemy w pojeździe belkę ze światłami z długim przedłużaczem, aby w razie potrzeby zamontować ją z tyłu holowanego autobusu. Z kolei z przodu można do niej podpiąć pług śnieżny lub zamiatarkę. Specjalne schowki w nadwoziu kryją dwa sztywne 3-metrowe hole.
Pojazd kosztuje 736 tys. 770 zł. Jego zakup - podobnie jak m.in. siedmiu nowych solarisów w ub. roku - był możliwy dzięki dofinansowaniu unijnemu.