Od poniedziałku w płockich szkołach średnich i wyższych będzie obowiązywała nauka hybrydowa, a w weselach w Płocku i powiecie płockim w weselach będzie mogło wziąć udział maksymalnie 20 osób. Premier Mateusz Morawiecki nazwał nowe wytyczne kompromisem między całkowitym lockdownem, a całkowitym brakiem obostrzeń.
Przebywający na kwarantannie premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia, które będą obowiązywać już od 17 października. Jako najważniejsze zadanie rządu wymienił ochronę zdrowia i życia Polaków, zwłaszcza najstarszych, którzy są w największej grupie ryzyka śmierci w przypadku zarażenia koronawirusem SARS-CoV-2.
- Walka z pandemią COVID-19 to najważniejsze zadanie - nie ukrywał premier Mateusz Morawiecki, który sam przebywa w kwarantannie. - Nie ma w tym momencie nic ważniejsze dla rządu. Temu podporządkowane są wszystkie nasze działania, a prawie wszystkie nasze rozmowy dotyczą tego tematu.
Morawiecki zapewniał też, że pozostałymi filarami strategii rządu jest utrzymanie wydolności służby zdrowia i ochrona miejsc pracy. Strategię nazwał "zdroworozsądkową" - kompromisem pomiędzy pełnym lockdownem a całkowitym brakiem obostrzeń. Apelował, podobnie jak wiosną: "zostańcie w domach".
- Chrońmy osoby starsze. Nasza strategia opiera się w dużej mierze na tym, żeby pozostały w samoizolacji, żeby unikać zarażenia - apelował Morawiecki.
W czerwonej strefie, w której obowiązuje najwyższy rygor sanitarny, znalazły się 152 powiaty i 11 miast wojewódzkich, w których mieszka ok. 70% ludności Polski. Płock i powiat płocki pozostają w strefie żółtej. Śruba obostrzeń będzie jednak podkręcona.
Dodatkowe obostrzenia od 17 października:
- gastronomia czynna od 6:00 do 21:00, w innych godzinach możliwe wydawanie "na wynos", zajęty o drugi stolik;
- w transporcie publicznych limit pasażerów - 50% miejsc siedzących lub 30% wszystkich miejsc w pojeździe;
- wesela do 20 osób bez zabawy tanecznej (od 19 października);
- 1 osoba na 4 metry kwadratowe w kościele;
- zgromadzenia publiczne do 25 osób;
- szkoły średnie i wyższe nauka hybrydowa;
- wydarzenia sportowe bez udziału publiczności;
- wydarzenia kulturalne do 25% widowni;
- zawieszenie działalności basenów, aquaparków, siłowni.
W strefie czerwonej obostrzenia są jeszcze większe - wesela są całkowicie zakazane, a w sklepach obowiązuje limit klientów - 5 osób na 1 kasę.
- Wciskamy hamulec. Nie w trybie delikatnego hamowania, ale z całej siły. To wciśnięcie hamulca jest konieczne, żeby obronić wydolność naszego systemu ochrony zdrowotnej - nie ukrywał Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Zapytany o możliwość kolejnych obostrzeń, m.in. zdalnego nauczania młodszych dzieci, premier Matusz Morawiecki odpowiedział, że w tym momencie żaden scenariusz nie jest wykluczony.
- Ten jest najtrudniejszy, bo ogranicza funkcjonowanie rodziców najmłodszych dzieci. Przedszkola i klasy 1-4 chcemy jak najdłużej chronić przed zdalnym nauczaniem - zapewniał premier.
Minister zdrowia przyznał także, że rozważana jest konieczność budowy szpitali polowych.