W czwartek około 10:00 na jednym z białostockich osiedli zamaskowani sprawcy uprowadzili 3-letnią Amelkę i jej matkę. Policja uruchomiła procedurę Child Alert, trwają poszukiwania w całym kraju.
Do uprowadzenia 3-letniej Amelii i jej mamy Natalii doszło w czwartek 7 lutego ok. 10:00 przed blokiem przy ul. Hallera 47 w Białymstoku. Policjanci ustalili, że porwania dokonali dwaj zamaskowani sprawcy-wepchnęli Amelię i jej matkę do samochodu i odjechali. Auto marki Citroen po kilku godzinach zostało odnalezione.
Dziewczynka ma niebieskie oczy i jasne włosy spięte w kok. Ubrana była w różową kurtkę, szarą czapkę z pomponem, szare spodnie i granatowe buty.
- W takich sytuacjach wizerunek poszukiwanych zostaje rozpowszechniany wśród wszystkich policjantów. Funkcjonariusze zwracają uwagę np. podczas rutynowych kontroli pojazdów - mówi Marta Lewandowska, rzeczniczka prasowa płockiej policji.
Na czas trwania procedury Child Alerty zostało uruchomione specjalne call center pod nr 995.
- Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu dziewczynki i jej mamy, proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji - apelują funkcjonariusze.
Child Alert to system natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem dostępnych mediów. To program, którego głównym celem jest szybsze i skuteczniejsze poszukiwanie młodych ludzi (dzieci i nastolatków), dzięki z góry ustalonej procedurze postępowania. Koncepcja platformy opiera się na skoordynowanym działaniu różnych instytucji, przede wszystkim policji i mediów, które z racji błyskawicznej współpracy są w stanie niemal niezwłocznie rozpowszechnić wizerunek zaginionego dziecka masowemu gronu odbiorców.