reklama

Urzędnicy w Słupnie najdrożsi. Będą cięcia?

Opublikowano:
Autor:

Urzędnicy w Słupnie najdrożsi. Będą cięcia? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkaniec Słupna płaci blisko 800 zł na administrację publiczną. To więcej niż Płock i więcej niż większość polskich gmin podobnej wielkości.

Mieszkaniec Słupna płaci blisko 800 zł na administrację publiczną. To więcej niż Płock i więcej niż większość polskich gmin podobnej wielkości.

Jak juz pisaliśmy, Słupno podobnie jak Płock znalazło się w czołówce samorządów przeznaczających na administrację publiczną największe kwoty. W podpłockiej gminie kwota przekazywana rocznie na ten cel w przeliczeniu na jednego mieszkańca to 782 zł. Dla porównania w innej podpłockiej gminie - w Radzanowie ta kwota wyniosła  274 zł...

O komentarz poprosiliśmy Marcina Zawadkę, wójta Słupna. - Wysoki wskaźnik wydatków na administrację, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, nie jest oczywiście powodem do dumy - przyznaje Marcin Zawadka. -  Funkcjonowanie urzędu w gminie wymusza jednak odpowiednią wysokość nakładów. Dla mieszkańców ważne jest, by administracja, utrzymywana z ich podatków, była sprawna, skuteczna i na wysokim poziomie.

Wójt przypomina jednak, że dane, o których mówimy, dotyczą roku 2014, a więc budżetu autorstwa poprzedniej ekipy. - Moim zadaniem dzisiaj jest racjonalizacja tych wydatków, dlatego też swoje urzędowanie rozpocząłem od wprowadzenia nowej struktury organizacyjnej urzędu, by dostosować ją do realnych potrzeb i usystematyzować zadania poszczególnych komórek - przypomina wójt.

Nie ukrywa, że szykują się zmiany jesli chodzi o urzędnicze pensje (na stanowiskach urzędników zatrudnionych jest mniej niż 50 osób).

-  Od nowego roku zacznie  obowiązywać zmieniony regulamin wynagrodzeń - zapowiada Marcin Zawadka. -  Dotychczas płace urzędników konstruowane były w taki sposób, że pensje zasadnicze ustalane były na maksymalnie wysokim poziomie, natomiast nie zawierały żadnych dodatków motywacyjnych. Dochodziło też do absurdów, gdy podwładni zarabiali więcej niż przełożeni. Chciałbym zmienić tę sytuację i uzależnić wynagrodzenia od efektywności i zaangażowania pracowników.

Czytaj też:

O Płocku, który jest drugim z najdroższych polskich miast, pisaliśmy tutaj:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE