Uniwersytet w Płocku: realny czy mrzonka?

Niewykluczone, że pomysł powstania uniwersytetu w Płocku zacznie nabierać rumieńców. Za kilka dni odbędzie się nawet debata na ten temat.

O powstaniu uniwersytetu w Płocku mówi się już od jakiegoś czasu. O takim pomyśle jako pierwsza wspomniała na łamach naszego portalu Elżbieta Gapińska w trakcie kampanii wyborczej. Inicjatywę podchwyciło wspólnie jeszcze trzech radnych: Wojciech Hetkowski, Artur Jaroszewski i Tomasz Korga. Ich zdaniem, są realne szanse na powstanie uniwersytetu w Płocku - wystarczyłoby albo połączyć dwie lub więcej funkcjonujących uczelni, albo przekształcić w uniwersytet Państwową Wyższą Szkołę Zawodową. No i oczywiście zaangażować w projekt władze miasta i powiatu. Bo - przekonywali - skoro uniwersytety mogły powstać w Opolu, Rzeszowie, Siedlcach, Zielonej Górze czy Kielcach, a do rangi uniwersyteckich miast startowały nawet Słupsk czy Pułtusk, to dlaczego nie Płock?

Wywołane do tablicy ubiegłoroczną interpelacją radnych miasto odpowiadało wówczas, że pomysł świetny, inicjatywa godna uznania itp., ale to nie jest takie proste. Bo proces utworzenia uniwersytetu jest żmudny i trudny, trzeba spełnić szereg warunków wynikających z ustawy. Miasto nie mówi jednak nie, ale trzeba to wszystko dokładnie przemyśleć.

O sprawie przypomniał ostatnio wiceprzewodniczący rady Wojciech Hetkowski. W odpowiedzi na interpelację  zastępca prezydenta Roman Siemiątkowski poinformował, że pewne kroki zostały już podjęte: 28 listopada o 11.00 w siedzibie Towarzystwa Naukowego Płockiego odbędzie się zorganizowana wspólnie z TNP debata na temat możliwości powołania uniwersytetu w Płocku.

Czytaj też: