reklama

Uczniowie wolą uczyć się w Płocku. Szkoły w Staroźrebach do likwidacji

Opublikowano:
Autor:

Uczniowie wolą uczyć się w Płocku. Szkoły w Staroźrebach do likwidacji - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSzkoły są, nauczyciele pracują, brakuje jedynie uczniów. Okazuje się, że młodym mieszkańcom gminy Staroźreby bliżej jest do płockich placówek, niż lokalnych szkół średnich. Nad szkołami wisi widmo likwidacji, a pracownikom grożą zwolnienia.

Szkoły są, nauczyciele pracują, brakuje jedynie uczniów. Okazuje się, że młodym mieszkańcom gminy Staroźreby bliżej jest do płockich placówek, niż lokalnych szkół średnich. Nad szkołami wisi widmo likwidacji, a pracownikom grożą zwolnienia.

Podczas dzisiejszej sesji rady powiatu jednomyślnie przyjęto projekt uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji liceum ogólnokształcącego oraz technikum w Staroźrebach. Placówki te należą do Zespołu Szkół im. Jana Pawła II, a powodem likwidacji jest brak uczniów w szkołach. Aktualnie w Liceum Ogólnokształcącym w Staroźrebach kształci się 18 licealistów, którzy w maju opuszczą mury szkoły. 

- W Technikum w Staroźrebach od 1 września 2011 roku nie było naboru, więc szkoła powoli wygasa - zauważa Małgorzata Struzik, dyrektorka wydziału edukacji, kultury i spraw społecznych w płockim starostwie. - Po dzisiejszej sesji wystąpimy z pismem do Kuratorium Oświaty z prośbą o opinię w sprawie zamiaru likwidacji szkół. Jeżeli otrzymamy opinię pozytywną, w lutym rozpoczniemy procedurę likwidacji - dodaje.

Jest jeszcze szansa na utrzymanie w gminie Liceum Ogólnokształcącego w Staroźrebach. Jeżeli wójt gminy wyrazi zgodę na przejęcie placówki, szkoła będzie dalej funkcjonowała.    

- Otrzymałam deklarację ze strony wójta gminy Staroźreby, który zastanawia się nad przejęciem tej szkoły - powiedziała Małgorzata Struzik. - Wyślemy stosowne pismo w tej sprawie. Jeżeli okaże się, że wójt nie przejmie placówki, a opinia Kuratorium będzie pozytywna, wtedy w lutym podejmiemy uchwałę o likwidacji i rozpoczniemy procedurę.

Potrwa ona pół roku, do tego czasu uczniowie skończą edukację. W szkole zatrudnionych jest pięciu nauczycieli na etacie, jeden pracownik administracji oraz dwie osoby sprzątające. Jeśli opinia wójta będzie negatywna, pracownicy otrzymają w maju wypowiedzenia i stosowne odprawy.

-  W tej chwili czekamy jednak na opinię wójta i Kuratorium Oświaty w tej sprawie - dodała Małgorzata Struzik.   

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo