reklama
reklama

Uchodźcy z Ukrainy w mazowieckich szpitalach - także na Winiarach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Uchodźcy z Ukrainy w mazowieckich szpitalach - także na Winiarach - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Do szpitali na Mazowszu trafiają pierwsi pacjenci z Ukrainy. Obecnie w jedenastu marszałkowskich placówkach hospitalizowanych jest ponad 50 uchodźców, w tym 16 dzieci. Pomaga także szpital na Winiarach w Płocku.
reklama

Jak podaje samorząd województwa mazowieckiego, wszystkie szpitale deklarują pełną gotowość do niesienia pomocy i wprowadzają specjalne ułatwienia dla uchodźców z Ukrainy. Z wyliczeń placówek wynika, że codziennie około 50 osób zza wschodniej granicy znajduje pomoc w szpitalach marszałkowskich.

- Od początku rosyjskiej inwazji deklarowaliśmy, że będziemy wspierać wszystkich jej mieszkańców - mówił marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik. - Z tego powodu działają pociągi humanitarne, przekazaliśmy do Kijowa trzy ambulanse, organizujemy liczne zbiórki. Oferujemy pomoc naszych służb medycznych, a ta, w związku z zaistniałą sytuacją, jest niezbędna.

Pełne wsparcie zadeklarował też Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku, w którym to pod opieką specjalistów już teraz przebywają zarówno dzieci, jak i dorośli z Ukrainy.

- Język nie jest dla nas żadną barierą - podkreślał dyrektor szpitala na Winiarach, Stanisław Kwiatkowski. - Zatrudniamy pracowników z Ukrainy, którzy skończyli studia w Polsce, również tu w Płocku, i władają biegle językiem ukraińskim. Zadeklarowali, że podejmą się tłumaczenia, jeśli tylko będzie taka potrzeba.

Co ciekawe, w marszałkowskich szpitalach zatrudnionych jest około 130 pracowników pochodzących z Ukrainy, którzy bez wahania przyłączyli się do prowadzonych przez placówki działań pomocowych.

- Nasze szpitale w tej trudnej sytuacji stanęły na wysokości zadania i zorganizowały swoją pracę tak, by wszyscy mieli dostęp do opieki lekarskiej - przekonuje Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa. - Tam gdzie pacjentów pojawia się rzeczywiście więcej, zostały wydłużone godziny pracy.

W samorządzie województwa przekonują, że pomoc uchodźcom w żaden sposób nie wpływa na funkcjonowanie szpitali. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama