reklama
reklama

Trener Niemiec grzmi na Euro 2024. Zwiększył szanse Szymona Marciniaka na sędziowanie finału?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: FB Szymona Marciniaka

Trener Niemiec grzmi na Euro 2024. Zwiększył szanse Szymona Marciniaka na sędziowanie finału? - Zdjęcie główne

foto FB Szymona Marciniaka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMistrzostwa Europy w piłce nożnej wchodzą w decydującą fazę. Wprawdzie biało-czerwoni nie wyszli z grupy, ale wciąż jest szansa, że w batalii o złoto zobaczymy na boisku Polaka.
reklama

Szymon Marciniak od lat jest w ścisłej czołówce światowych arbitrów. Na Euro 2024 płocki arbiter "gwizdał" w grupie E mecz Belgii z Rumunią. Pomagali mu przy liniach bocznych Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik.

To był bardzo dobry mecz w wykonaniu Polaka. Sędzia pozwalał grać, widział też wiele na boisku. A nie zabrakło spornych sytuacji - w tym anulowanie gola dla Belgii, którego z pozycji spalonej zdobył Romelu Lukaku i brak decyzji o rzucie karnym po zagraniu ręką. 

Marciniak nie został wyznaczony do bycia głównym arbitrem w żadnym z ćwierćfinałowych starć, został "tylko" sędzią technicznym w piątkowym meczu Francji z Portugalią.

Hitowy ćwierćfinał Niemcy - Hiszpania poprowadził Anglik Anthony Taylor i... zebrał burzę kontrowersji po tym meczu. Po dogrywce Hiszpania wygrała 2:1.

reklama

Po tym pojedynku trener Niemców Julian Nagelsmann nie zostawił na Angliku suchej nitki.

- Gwizdał trochę na korzyść Hiszpanii. Trudno zrozumieć, dlaczego nie było rzutu karnego. Jeśli piłka leci w kierunku bramki, to jest to ewidentny karny. Ręka była wyciągnięta bardzo daleko od ciała - atakował sędziego Julian Nagelsmann, cytowany przez Przegląd Sportowy.

Miał na myśli akcję, po której Anglik nie podyktował karnego dla Niemców. I nawet jeśli nie ma racji w 100 procentach, to działacze UEFA usłyszeli opinię szkoleniowca Niemiec i zapewne wezmą ką pod uwagę.

reklama

Wszystko wskazuje na to, że kontrowersje w tym meczu zakończą karierę Taylora na Euro 2024, co zwiększa szanse Marciniaka na pracę w finale. 

Ale do nominacji jeszcze daleko. Mocną pozycję ma np. sędzia Daniele Orsato. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. 

- Tak naprawdę całą sytuację może znać tylko szef sędziów Roberto Rosetti — wyjaśnia w rozmowie z Janem Juszczukiem z Przeglądu Sportowego Onet były sędzia międzynarodowy Rafał Rostkowski.

Obyśmy zobaczyli Szymona Marciniaka w finale Euro w niedzielę 14 lipca!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama