reklama

Tiry nie wiedzą jak jechać? Jest objazd…

Opublikowano:
Autor:

Tiry nie wiedzą jak jechać? Jest objazd… - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Kierowcy tirów nie wiedzą, że powinni skręcić na nową obwodnicę i ładują się prosto na Piłsudskiego, gdzie obowiązuje zakaz ruchu dla samochodów powyżej 16t - wskazuje nasz czytelnik. Ratusz odpiera: oznakowanie jest w porządku, a lada chwila będzie wyraźniejsze. Bo rusza Stop tirom.

- Kierowcy tirów nie wiedzą, że powinni skręcić na nową obwodnicę i ładują się prosto na Piłsudskiego, gdzie obowiązuje zakaz ruchu dla samochodów powyżej 16t  - wskazuje nasz czytelnik. Ratusz odpiera: oznakowanie jest w porządku, a lada chwila będzie wyraźniejsze. Bo rusza Stop tirom.

 Nasz czytelnik sporo jeździ po Płocku i już kolejny raz zauważył, że kierowcy ciężarówek mają spory problem z oznakowaniem. - Dla tych jadących od strony Płońska, od Orlenu  na Warszawę, Włocławek czy Ciechanów powinien być znak na skrzyżowaniu Otolińskiej z Chopina, że muszą skręcić w lewo na obwodnicę - uważa płocczanin. - W innym razie jadą prosto, pod wiadukt na Spółdzielczej i przy Piłsudskiego czeka ich zakaz ruchu dla ciężarówek.  Podobnie jest koło Stanisławówki - przy Jachowicza też nie ma znaku, by jadący na Warszawę kierowali się w lewo,  w stronę obwodnicy.

Jak wskazuje nasz czytelnik, tej zagwozdki nie mają kierowcy jadący od Warszawy - na rondzie Wojska Polskiego znaki kierują ich na prawo, na nową obwodnicę, albo w lewo - na nowy most. - Pozostali cały czas się dopytują jedni drugich, jak mają jechać - mówi płocczanin.

Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza podkreśla, że kierowcy jadący Chopina prosto, w stronę wiaduktów na Spółdzielczej, świadomie łamią przepisy - bo na skrzyżowaniu stoi znak zakazujący ruchu samochodom ciężarowym powyżej 16 t. - Tak naprawdę kierowcy powinni już na skrzyżowaniu Otolińskiej z Chopina skręcić w lewo lub w prawo - wskazuje Konrad Kozłowski.

To oznakowanie jest pierwszym krokiem do wprowadzenia długo oczekiwanego zwycięskiego projektu pierwszej edycji budżetu obywatelskiego, czyli Stop Tirom. Gdy projekt na dobre wejdzie w życie, całkiem wyłączone z ruchu tranzytowego i dla pojazdów przewożących materiały niebezpieczne poza ulicami w centrum będą m.in. Graniczna, Pasternakiewicza, Piłsudskiego, Chopina, natomiast korytarze, którymi będą mogły się poruszać tiry, wyznaczono przez Bielską, Targową, Otolińską do obwodnicy. Kierowcy, którzy nie mając specjalnego pozwolenia od prezydenta, będą łamać zakazy, muszą się liczyć z wysokimi karami. - Trzeba pamiętać, że obecnie istniejące oznakowanie dopuszczające wyjątki w ruchu pojazdów ADR i powyżej 16t utrudnia kontrole uprawnionym służbom oraz kierowcom pojadów, których zakazy dotyczą - przypomina Konrad Kozłowski. 

Ustawianie nowego oznakowania i wprowadzanie projektu już się rozpoczęło (m.in. właśnie na rondzie Wojska Polskiego) i - o ile utrzyma się mało zimowa, plusowa temperatura, ma się zakończyć do 31 marca. Jednak - jak zapowiada Jacek Ambroziak, pełnomocnik ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego, nowe zasady nie zostaną wprowadzone z dnia na dzień - przez ok. dwa miesiące będzie obowiązywał okres przejściowy, by firmy miały czas na uzyskanie stosownych pozwoleń od prezydenta miasta. W najbliższych dniach Jacek Ambroziak prześle nam szczegóły dotyczące wprowadzania projektu Stop Tirom.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE