Ogród zoologiczny nie zwalnia tempa. Zaledwie dwa miesiące temu do Płocka po raz pierwszy w historii przyjechały leniwce, a ogród pozyskał kolejnego mieszkańca. Takiego okazu nie było jeszcze nigdy nie w Polsce!
Prezentacja nowego zwierzaka nie mogłaby odbyć się bez udziału dzieci. Przedszkolaki miały nie lada zadanie - dyrektor Krzysztof Kelman podpowiadał, jak wygląda nowy lokator, a dzieci miały go namalować.
- Jest czarno - biały, ale to nie zebra, ma trąbę, ale to nie słoń. Wyglądem trochę przypomina pandę wielką.
Dzieci dzielnie stawiły czoła zadaniu, ale nikomu nie udało się odgadnąć co to za zwierz. Po chwili wszyscy podeszli jednak do ogrodzenia, w którym jeszcze niedawno przechadzał się hipopotam i w ciszy czekali, aż nowy mieszkaniec się pokaże.
Po krótkiej chwili wszystkim zgromadzonym ukazał się tapir malajski o imieniu Kinam. Przyjechał do Płocka amsterdamskiego zoo.
Tapir malajski jest jednym z pięciu gatunków tapira i jako jedyny występuje w Azji - zamieszkuje tereny od od Birmy i Tajlandii do Malezji i Sumatry. Kinam, jak i pozostali przedstawiciele jego gatunku, jest stuprocentowym wegetarianinem. Długość ciała tapirów malajskich wynosi ok. 250 cm, a jego cechą charakterystyczną jest ubarwienie - głowa, szyja, nogi i barki są czarne, a cała reszta biała. Żyje ok. 30 lat.
Gatunek jest silnie zagrożony wyginięciem i jest chroniony w każdym obszarze występowania.