Zderzenie samochodu z sarną, dzikiem, czy łosiem może być tragiczne w skutkach nie tylko dla tego stworzenia, ale także dla kierowców i pasażerów. Dlatego tak ważne jest zachowanie ostrożności podczas jazdy przez tereny leśne i zadrzewione.
- Sarny, łosie, lisy czy dziki, szukając resztek jedzenia, często zbliżają się na niebezpieczną odległość do dróg, którymi podróżujemy. Niektóre zwierzęta walcząc o swe leśne terytorium wbiegają wprost pod koła jadącego pojazdu, a skutki takiego zderzenia mogą być katastrofalne - przypominają policjanci z Gostynina.
Niestety w sobotni poranek, 14 grudnia doszło do takiego zdarzenia na drodze krajowej nr 60 w Lisicy.
- Ciężarowy mercedes uderzył w jelenia przebiegającego przez jezdnię. Na szczęście kierującemu pojazdem, 47-letniemu płocczaninowi nic się nie stało - mówią funkcjonariusze.
Jednocześnie apelują, aby nie lekceważyć ustawionych przy drodze znaków „Uwaga dzikie zwierzęta” oraz o poruszanie się przez tereny leśne z odpowiednią prędkością. Jadąc zbyt szybko kierowca może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować i ominąć zwierzę, które nagle pojawi się na drodze. Jeśli widzimy zwierzę przy drodze, należy zwolnić, a nawet zatrzymać się, włączyć światła awaryjne, aby ostrzec innych kierowców. Może nam to uratować życie, a na pewno uratuje życie biegnącego, nieświadomego zagrożenia, zwierzaka.
Natomiast jeśli już dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, przede wszystkim należy zabezpieczyć miejsce, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy oraz wezwać Policję informując o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do zwierzęcia. Zranione zwierzę może być agresywne i może nas zaatakować.