Limit miejsc dla pacjentów z COVID-19 w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym wyczerpał się już kilkanaście dni temu. Utworzenie tymczasowego szpitala jest przesądzone - nadal nie wiadomo jednak, gdzie mógłby powstać.
W piątek przedstawiciele PKN ORLEN, miasta i szpitala wojewódzkiego wizytowali budynek po zamkniętej Szkole Podstawowej nr 17 w Płocku. Taką lokalizację zaproponował prezydent Andrzej Nowakowski i z pewnością przyspieszyłoby to powstanie placówki. Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Winiar, mówi jednak, że budynek po szkole nie jest idealny.
- W naszej ocenie aktualnie budynek nie nadaje się do utworzenia w nim szpitala polowego. Można go przystosować, ale w odległym terminie. To wymaga wielu prac remontowych i w naszej ocenie zajęłoby to miesiące - mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Niewykluczone, że szpital polowy powstanie przy szpitalu wojewódzkim. Lokalizacja póki co nie została jednak wybrana.
[ZT]26777[/ZT]