Leczenie misiów, gotowanie na plastikowej kuchence, strojenie lalek oraz śpiewanie do szczotki… Dzieci zazwyczaj wiedzą, co chciałyby robić, gdy już dorosną. W głowie klaruje się plan na przyszłość, który choć czasem pozostaje tylko w sferze marzeń, w niektórych przypadkach jest do zrealizowania. Wiele zależy od rodziców – kierując młodego człowieka na właściwy tor, dają mu możliwość odpowiedniego rozwoju.
Marzenia o zostaniu superbohterem czy wróżką szybko są weryfikowane. W końcu sami dostrzegamy, że takie zawody to tylko fantazja i istnieją wyłącznie w bajkach. Jednak strażak, policjant, aktor, informatyk oraz lekarz to zaledwie kilka spośród szeregu ścieżek kariery. O tym, jaki kierunek obierzemy decydują zainteresowania, wrodzone zdolności i nabyte umiejętności. Natomiast to wszystko należy rozwijać i pielęgnować już od najmłodszych, szkolnych lat.
Współczesna edukacja
Nauka kilku czy kilkunastu przedmiotów sprawia wiele trudności niejednemu uczniowi. Jednak wykształcenie musi opierać się na znajomości przynajmniej podstawowych zagadnień z różnych obszarów tematycznych. Oferując rozbudowany program zachęcamy dzieci do coraz cięższej pracy, a co ważniejsze – rozbudzamy w nich ciekawość świata.
– Przygotowania do dorosłego życia trzeba zacząć jak najwcześniej. Powoli i adekwatnie do wieku należy rozwijać w dzieciach konkretne umiejętności i predyspozycje. Dlatego jako placówka chcemy przy maksymalnym wykorzystaniu dostępnych środków realizować misję edukacji młodych ludzi – mówi Małgorzata Kamińska, dyrektor I Niepublicznego Gimnazjum ZOK „Profesor” w Płocku.
To właśnie tam realizowany jest program „Moja przyszłość”, który udoskonalił zaplecze techniczne i wzbogacił plan o dodatkowe zajęcia. Duża ilość zagadnień może zniechęcać do podejmowania trudu nauki, dlatego bardzo ważna przy przekazywaniu informacji jest forma ich prezentowania. Zamiast ślęczeć z głową w książkach lekcje są urozmaicone o dodatkowe eksponaty, innowacyjne narzędzia czy niestandardowe podejście do zajęć. Dzięki temu młodzież sama z większym zapałem zaangażuje się w pracę.
– Podczas zajęć językowych korzystamy z komputerów, na lekcjach biologii eksperymentujemy. Nawet Święto Niepodległości obchodziliśmy w nietypowy sposób. Wzięliśmy udział w debacie na temat współczesnego patriotyzmu, opierając się o przykłady z historii, tradycji czy kultury. Zajęcia są znacznie ciekawsze, gdy nauczyciel wykorzystuje projektor, interaktywną tablicę i różne, tematyczne przedmioty. Nauka w grupie jest też przez to łatwiejsza, a zaliczanie sprawdzianów nie sprawia nam większego problemu – mówi Wiktor, uczeń gimnazjum.
Rozwijanie osobowości
Dorosłe życie wymaga posiadania nie tylko bogatej wiedzy, ale także ukształtowanej osobowości. Ten proces rozpoczyna się już za czasów szkolnych poprzez proste czynności, takie jak sumienne odrabianie lekcji, poprawne wysławianie się czy regularne uczęszczanie na zajęcia. W taki sposób przygotujemy się do przyszłej pracy. W każdym zawodzie przydadzą się podstawowe umiejętności, wśród których możemy wymienić m.in.: zaangażowanie, systematyczność, dobrą organizację oraz komunikatywność. W trakcie warsztatów edukacyjno-zawodowych organizowanych w ramach programu „Moja Przyszłość” dzieci rozwijają swoje predyspozycje, skupiając się w szczególności na indywidualnych specjalizacjach. Miniwykłady, praca z tekstem i w małych grupach, burza mózgów, metaplan, drzewo decyzyjne – ćwiczenia prowadzone z pedagogiem pozwalają odkryć drzemiące w nich talenty.
– Realizowane zajęcia mają charakter praktyczny. Ich celem jest odnalezienie w uczniach ich ukrytych zdolności. Lekcje pozwolą ukierunkować młodego człowieka na właściwy tor i dać mu sygnał, na czym warto skupić się w życiu – komentuje Małgorzata Kamińska.
Bez względu na to, kim dziecko chciałoby zostać w przyszłości musi zdobyć solidne podstawy jeszcze za czasów szkolnych. Nie wystarczy tylko zadbać o dobry poziom jego edukacji, ale także odpowiednią motywację. Dlatego o wyborze miejsca, a także kierunku dalszego kształcenia trzeba myśleć perspektywicznie, bo każdy rodzic dla swojej pociechy chciałby jak najlepszej przyszłości.
Fot. "Profesor"