Jednokolorowy albo we wzorki, z reniferem, Ciasteczkowym Potworem, bałwankiem albo Świętym Mikołajem. Ważne, aby pobiec w swetrze. Tu nie trzeba się spieszyć. Im bardziej oryginalne przebranie, tym lepiej.
Może i chłodno, ale dla nich to żadna przeszkoda. W sobotę podczas drugiego Biegu w swetrze dobre humory dopisywały. Odpowiednich przebrań w trakcie biegu alejkami płockiego zoo też nie zabrakło, bo nie o kolejność na mecie chodziło, tylko o najciekawszą - zdaniem jurorów - stylizację swetrową i dobrą zabawę zakończoną otrzymaniem pamiątkowego medalu. Sami zresztą zobaczcie... Gratulujemy pomysłowości i kreacji.
Sobotni bieg miał na celu popularyzację biegania jako formy aktywności sportowej, Organizatorem był Marcin Radomski (Biegam w Sfetsze), przy finansowaniu ze środków Funduszu Grantowego dla Płocka. Partnerami był płockie zoo oraz Fundacja „Szybciej Wyżej Dalej”.