W ciągu kilkunastu dni możemy mieć kilkanaście tysięcy chorych. Przygotowujemy się na to - mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski. W Polsce ogłoszono stan epidemii.
Podczas piątkowej konferencji premiera Mateusza Morawieckiego, która zakończyła się po godz. 19:00, padło wiele nowych, bardzo ważnych informacji. Ogłoszono stan epidemii. Co to oznacza? Minister zdrowia na terenie Polski, a wojewodowie na terenie województw mogą wyznaczyć role w zwalczaniu epidemii. Można np. delegować kogoś do pracy na tym obszarze, który jest niezbędny, żeby powstrzymać epidemię.
- Mamy ponad 400 osób zarażonych koronawirusem, dziś ponad 50 osób zostało zarażonych, 900 osób jest hospitalizowanych. To upoważnia mnie do podpisanie rozporządzenia wprowadzającego stan epidemii - mówił Łukasz Szumowski.
Niezwykle istotna sprawa to dyscyplina wszystkich Polaków. Nie popełnijmy błędów Włochów czy Hiszpanów! Apele apelami, ale jest i bat.
- Za nieprzestrzeganie kwarantanny wprowadzamy bardziej surowe kary - zapowiedział premier Morawiecki. Kara wzrosła z 5 tys. zł do aż 30 tys. zł!
Premier poinformował, że szkoły będą zamknięte do Wielkanocy. A minister edukacji dodał, że według stanu na dziś rok szkolny nie powinien być przedłużony.
Morawiecki - chyba dość optymistycznie - poinformował, że wprowadzenie stanu epidemii nie oznacza przełożenia terminu wyborów. Wybory według planów mają się odbyć 10 maja.