reklama

Stadion. Zamknięta furtka uprzykrza życie

Opublikowano:
Autor:

Stadion. Zamknięta furtka uprzykrza życie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDroga przez stadion to wygodny skrót dla mieszkających na osiedlu Mickiewicza. Ale furtkę zamknięto na cztery spusty i by dostać się na Jachowicza, trzeba nadłożyć drogi. - Otwórzmy wejście - zaapelowała radna Wioletta Kulpa. Ratusz jest na nie. Dlaczego?

Droga przez stadion to wygodny skrót dla mieszkających na osiedlu Mickiewicza. Ale furtkę zamknięto na cztery spusty i by dostać się na Jachowicza, trzeba nadłożyć drogi. - Otwórzmy wejście - zaapelowała radna Wioletta Kulpa. Ratusz jest na nie. Dlaczego?

Jak argumentuje radna, leżące wokół stadionu miejskiego działki zostały ogrodzone przez wspólnoty mieszkaniowe i aby dostać się z Mickiewicza na Jachowicza trzeba pokonać znacznie dłuższą drogę niż skrótem - przez stadion. - Jeśli obiekt sportowy i tak służy mieszkańcom, a wejście jest od ul. Sportowej, to nie stoi nic na przeszkodzie, aby otworzyć furtkę wejściową od ul. Mickiewicza - proponuje radna i dodaje, że przecież i tak pracownicy obiektu są tam od rana do wieczora.

Ratusz jest na nie i przypomina, że bramy od tej strony nie bez kozery została zamknięta na cztery spusty. - Powodem zamknięcia furtki Miejskiego Centrum Sportu od strony Mickiewicza była obawa o mienie znajdujące się na wyposażeniu obiektu i zapobieżenie aktom wandalizmu - wyjaśnia wiceprezydent Roman Siemiątkowski.

A tych, niestety, nie brakowało. - Na przestrzeni ostatnich kilku lat obsługa udaremniła kilka prób kradzieży urządzeń znajdujących się na terenie obiektu, młodzież próbowała wynosić tą furtką kosze na śmieci, ławki parkowe, wyposażenie (m.in. certyfikowany sprzęt lekkoatletyczny) - wylicza zastępca prezydenta. - Ponadto kilka lat temu grupa chłopców wrzuciła petardę na powłokę pneumatyczną kryjącą korty tenisowe. Przepalona powłoka wymagała kosztownej naprawy, a sprawcy uciekli wspomnianą furtką.

Z kolei gdy furtka jest zamknięta - tłumaczy dalej wiceprezydent -  pracownikom stadionu łatwiej jest wszystkiego dopilnować. Zwłaszcza że obiekt zajmuje obszar o powierzchni trzech hektarów, a osoby z obsługi mają też inne obowiązki w pozostałych obiektach zarządzanych przez Miejski Zespół Obiektów Sportowych i nie mogą nieustannie pilnować stadionu. - Pragnę poinformować, że mieszkańcy osiedla Mickiewicza mogą dostać się bez problemu na teren MCS od strony Al. Jachowicza, chodnikiem przy ul. Sportowej - radzi na koniec wiceprezydent.

Zamknięte wejście na stadion miejski od ul. Kochanowskiego i od Mickiewicza, fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE